Fontanny bez wody

- W ubiegłym roku było już bardzo ciepło, a wszystkie fontanny w mieście działały od dawna. W naszym parku niestety nie. Poprosiłam więc o pomoc radnego, który wyjaśnił sprawę. Podobno urząd dzielnicy zbyt późno ogłosił przetarg na firmę, która utrzymywałaby fontanny w czystości. Stąd wynikały opóźnienia - opowiada Czytelniczka "Echa".

- Nie rozumiem jednak - kontynuuje mieszkanka Targówka - dlaczego nie dzia-łają one jeszcze w tym roku. Przecież już najwyższy czas, by woda przynosiła cho-ciaż trochę ukojenia w upalne dni. Próbowałam dodzwonić się do urzędu, ale nikt nie chciał ze mną rozmawiać w tej sprawie. Czy tak już będzie co rok, że to miesz-kańcy zawsze będą musieli się dopraszać? Skoro fontanny zostały wybudowane za nasze pieniądze, to niech nie stoją bezużytecznie - podsumowuje nasza Czytel-niczka.

Dziennikarce "Echa" również niełatwo było się dowiedzieć, jaki jest problem z fontannami. Nikt nie chciał na ten temat oficjalnie rozmawiać. W takiej sytuacji, udając mieszkankę Targówka, udało jej się coś wyciągnąć od urzędniczki wydziału infrastruktury. Tegoroczny problem nie jest winą późno ogłoszonego przetargu. Tym razem zawiodła instalacja. Podobno wystąpił jakiś duży kłopot z doprowadze-niem wody i teraz urząd przy współpracy z MPWiK próbuje temu zaradzić. Urzęd-niczka zapowiedziała, że już niebawem awaria zostanie usunięta i fontanny będą działały prawidłowo.

Szkoda, że urządzenia nie zostały odpowiednio wcześniej sprawdzone, by pod-czas pierwszych upałów służyły okolicznym mieszkańcom.

Agnieszka Pająk-Czech