Echa afery w ratuszu: nie korupcja lecz fałszerstwo
13 grudnia 2013
Ewa Milner-Kochańska została nową naczelniczką wydziału zdrowia publicznego i spraw społecznych w legionowskim magistracie. Wcześniej pełniła funkcję zastępcy naczelnika urzędu stanu cywilnego. Jej poprzedniczka została dyscyplinarnie zwolniona we wrześniu.
Osiem lat więzienia grozi urzędniczkom legionowskiego urzędu miasta, jeśli prokuratura udowodni im zarzuty korupcyjne. Prezydent złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Jeszcze we wrześniu wszystko wskazywało na to, że urzędniczki przyjmowały korzyści majątkowe. Jak dziś wygląda sprawa? Legionowski ratusz niechętnie o niej mówi.
- Urzędniczki zostały dyscyplinarnie zwolnione z pracy z powodu nieetycznych zachowań. Nie możemy tego tolerować, zwłaszcza u pracowników na kierowniczych stanowiskach. Niestety ze względu na śledztwo prowadzone przez prokuraturę nie możemy też ujawnić szczegółów - mówi Tamara Mytkowska, rzeczniczka legionowskiego urzędu.
Tymczasem szef legionowskich prokuratorów Ireneusz Ważny nie mówi o korupcji, lecz o fałszowaniu podpisów.
- Prokuratura nadzoruje dochodzenie w sprawie sfałszowania podpisów na dokumentacji z przyjęć klientów w punkcie konsultacyjnym dla osób z problemem narkotycznym w Legionowie prowadzonym przez urząd miasta - mówi prokurator Ważny. - Postępowanie zostało wszczęte 18 października. Szef legionowskich prokuratorów, Ireneusz Ważny, nie mówi o korupcji, lecz o fałszowaniu podpisów. Zostało ono zainicjowane zawiadomieniem złożonym przez prezydenta - podkreśla.
Sprawa wyszła na jaw dzięki przesłuchaniu sekretarz miasta Danuty Szczepanik. Ustalono, że kierowniczki wydziału nadzorowały pracę w punktach konsultacyjnych i to tam, w książkach diagnostycznych i na listach obecności, miało dojść do sfałszowania podpisów konsultantek w czasie ich nieobecności.
- Na obecnym etapie postępowania trwają przesłuchania wszystkich konsultantów pracujących w punktach nadzorowanych przez wydział zdrowia w celu ustalania okoliczności ich zastępowania na konsultacjach przez naczelnika i zastępcę naczelnika, wypełniania dokumentacji, a także pobierania wynagrodzenia za świadczone usługi - tłumaczy Ireneusz Ważny.
Kim jest nowa naczelniczka?
Tymczasem nowa szefowa wydziału zdrowia została już wybrana. Jest nią Ewa Milner-Kochańska. Ma 39 lat, ukończyła studia podyplomowe prawnicze, obecnie jest na studiach doktoranckich. Ma 11-letniego syna. Jakie ma plany związane z nową funkcją?
- Objęłam fajny zespół ludzi z dużym potencjałem. Mogę się pochwalić, że po raz kolejny ratusz Legionowo, jako partner Banku Żywności SOS uczestniczył w świątecznej zbiórce żywności i padł kolejny rekord - zebraliśmy ponad 7,5 tony produktów dla najbardziej potrzebujących mieszkańców. W przyszłym roku planuję rozszerzyć akcję na cały powiat. Jestem otwarta na współpracę i chętnie uczę się od innych - mówi Ewa Milner-Kochańska.
AS
.