Dziewczynki kąpały się w Wiśle. 12-latka nie żyje
21 czerwca 2018
Do prawdziwej tragedii doszło w czwartkowy wieczór na Kępie Tarchomińskiej.
Około 18:00 policja otrzymała informację, że w pobliżu barów przy Kępie Tarchomińskiej kąpią się w Wiśle dwie dziewczynki. Biorąc pod uwagę, że do Warszawy nadciągał front burzowy, sytuacja była bardzo groźna. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, jedną z 12-latek wyciągnęli z wody sami świadkowie. Drugą, jej rówieśniczkę, porwał nurt rzeki.
Na Kępę natychmiast przybyli policjanci, strażacy i ratownicy, w tym płetwonurkowie. Akcję ratunkową utrudniała potężna wichura, która nadciągnęła właśnie wtedy nad Białołękę. Około 19:00 nurkowie wyłowili dziewczynkę i stwierdzili zgon.
(dg)