REKLAMA

Białołęka

bezpieczeństwo »

 

Dzielnicowi na Marywilskiej - cztery godziny w tygodniu

  15 listopada 2012

alt='Dzielnicowi na Marywilskiej - cztery godziny w tygodniu'

Pierwsza wiadomość jest dobra - na Marywilskiej 44 powstał punkt konsultacyjny, w którym mieszkańcy mogą spotkać się ze swoimi dzielnicowymi. Druga nie jest może zła, za to z gatunku teatru absurdu - punkt jest czynny cztery godziny w tygodniu.

REKLAMA

O takie rozwiązanie starali się m.in. radni dzielnicy, ale nie są zadowoleni z efektu. Mieszkańcy wschodniej Białołęki nie muszą już jechać aż na Myśliborską, by szukać pomocy u swoich dzielnicowych. Punkt konsultacyjny działa przy Marywilskiej 44. Kierownikiem rewiru został asp. sztab. Piotr Budzik, który jest dostępny pod numerem telefonu 22 603-53-17.

Dzielnicowi to:

  • mł. asp. Sławomir Wysocki, tel. 600-997-178
  • st. sierż. Daniel Chromy, tel. 600-997-132
  • mł. asp. Artur Grabowski, tel. 600-997-073
  • st. sierż. Robert Makulec, tel. 600-997-075
  • st. sierż. Mariusz Bański, tel. 600-997-072.

    Wszyscy dyżurują przy Marywilskiej w środę w godz. 11.00-13.00 i w piątek między 16.00 a 18.00.

    Jak znaleźć dzielnicowego, który odpowiada za nasz teren? Na stronie białołęckiej policji musimy wejść w zakładkę "komenda", dalej w "nasi dzielnicowi". Wybieramy Białołękę i z wykazu ulic wybieramy tę, która nas interesuje.

    Marta Sulowska z rejonowej policji podkreśla, że nowa placówka to nie komisariat, tylko punkt konsultacyjny. - Nie przyjmujemy tam zawiadomień o przestępstwach, wszystkie tego typu sprawy wciąż załatwiane są w komisariacie przy Myśliborskiej i tam należy się zgłaszać w pilnych przypadkach. Rewir przy ul. Marywilskiej 44 spełnia rolę konsultacyjno-pomocową dla mieszkańców - mówi Sulowska.

    Zadowolona z rozwiązania nie jest Agnieszka Borowska, m.in. dzięki staraniom której punkt konsultacyjny powstał.

    Nie przyjmujemy tam zawiadomień o przestępstwach, wszystkie tego typu sprawy wciąż załatwiane są w komisariacie przy Myśliborskiej - mówi policjantka.
    Zarówno ona jak i Magdalena Roguska od dłuższego czasu walczą o poprawę bezpieczeństwa w dzielnicy. Pierwszy mały kroczek udało się zrobić, to jednak wciąż za mało. Wschodnia Białołęka potrzebuje więcej policjantów dostępnych przez całą dobę, a nie tylko cztery godziny w tygodniu. Mieszkańcy są poirytowani. Twierdzą, że ktoś sobie z nich kpi proponując taki punkt przyjęć.

    - Wybrałam się tam, bo chciałam zgłosić swoje problemy rodzinne, konkretnie przemoc. Najpierw okazało się, że czynne jest tylko cztery godziny w tygodniu i musiałam jechać jeszcze raz. Potem wyjaśniono mi, że jak chcę składać zawiadomienie o przestępstwie, to muszę i tak jechać na Myśliborską. Pytam się zatem: komu i czemu ma służyć taki "posterunek"? Chyba tylko policji, żeby mogła stwierdzić: "jesteśmy blisko mieszkańców". Jak dla mnie to zwykła kpina i marnowanie pieniędzy... - mówi oburzona pani Aneta.

    Anna Sadowska

  •  

    REKLAMA

    Czytaj na ten temat

    Komentarze (5)

    # Mikołaj

    17.11.2012 10:45

    Przed Policyjnym Punktem Konsultacyjnym gromadzą się tysiące mieszkańców chętnych otrzymania konsultacji ws konsultacji. Dzięki takim punktom mamy mniej policjantów w terenie - Niech żyje biurokracja

     Matka_Sławka_z_Gdańska

    17.11.2012 15:58, wpis modyfikowany 2 razy,ostatnio 17.11.2012 15:59

    Na razie nie mają inspiracji, chyba? Komendant jakiś taki nijaki ( może normalny, a może po prostu niezaradny? ) staników chyba żonie nie musi rozwozić po sklepach sukami, długów pewnie jeszcze też nie ma, a jak ma to może spłaca elegancko i do lasu "nie musi iść" z kanistrami, i spraw załatwiać... bo "dłużej tu nie może siedzieć!", ani cudzej broni brać, " na rewers" na robotę. Może zatem niech siedzą na tej wysuniętej placówce, to w końcu tylko raz w tygodniu? Póki "coś głupiego" komuś do głowy nie strzeli ... albo partia nie każe "czwórkami" na Krakowskie Przedmieście iść. Zabijać ludzi... :)))

    # Janina

    17.11.2012 19:44

    Zgorzkniały dziadku a czerwoną legitymacyję to ty już zjadłeś.

    REKLAMA

    # antyurzędnik

    18.11.2012 12:56

    Kiedyś szczytnym hasłem było: "WŁADZA bliżej Ludu"...
    Jak widać hasło niewiele straciło na popularności. Nadal pozostaje hasłem, które niewiele wspólnego ma z rzeczywistością.

     Matka_Sławka_z_Gdańska

    19.11.2012 10:41, wpis modyfikowany 3 razy,ostatnio 19.11.2012 10:54

    Ma. Ale tu panie z Platformy Obywatelskiej wykwitnie histeryzują. Widać jest dla nich "bezpiecznie" ( patrz: "Maratończyk" ), by taką agitkę robić? Tymczasem wokół resortowo-pezetperowskiego fajansu na bazarze przy Mehoffera róg Światowida lokatorzy bloków wystawionego przez Spółdzielnię RSM Praga i tutejszy władze na dziejące się co noc burdy wokół alkoholowego okienka i pijackie ekscesy, nie widzieli PT mundurowego cwela od blisko 30 lat! A nie tylko w ubiegły czwartek! A idąc dalej, partyjna najado, to nie ekscytuje was, że rakieta amerykańska, ale bez pocisku i opon podjeżdża raz na kwartał ( po twardych zapewne negocjacjach śmieci społecznych z Alei Ujazdowskich i Krakowskiego Przedmieścia?), a nowe-paktowe gwarancje, to pięciu żołnierzy oddelegowanych... ha, ha, ha... do obrony wschodniej rubieży !? Która z was, lalunie, doktorat w Rembertowie robi? I po co?
    więcej na forum

    REKLAMA

    Najnowsze informacje na TuBiałołęka

    REKLAMA

    REKLAMA

    REKLAMA

    REKLAMA

    Najchętniej czytane na TuBiałołęka

    Misz@masz

    Artykuły sponsorowane

    REKLAMA

    REKLAMA

    Kup bilet

    Znajdź swoje wakacje

    Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

    Polecamy w naszym pasażu

    Wstąp do księgarni

    REKLAMA

    REKLAMA

    AMBRA - Twoje Perfumy
    AMBRA - Twoje Perfumy

    REKLAMA

    REKLAMA