Dziecko chce się uczyć karate? Sprawdź, jak ocenić szkołę
13 września 2017
W dobie zalewu stylów i odmian sportów walki przyda się praktyczne spojrzenie na poszczególne szkoły. Co wybrać: tradycję czy nowoczesność?
Spytaliśmy o to trenera Japan Sabaki Karate Sensei Radka Kulikowskiego.
- Bazując na moim 30-letnim doświadczeniu w sportach walki, mogę podpowiedzieć, na jakie czynniki zwracać uwagę, kiedy podejmujemy decyzję o wyborze klubu, sekcji czy stylu walki. Po pierwsze i najważniejsze: osoba trenera. Musi umieć zainteresować swoją dyscypliną, a ponadto wzbudzić pasję. Po drugie: trenowany sport walki nie może być jednostronny. Nie ograniczajmy się tylko do uderzeń lub kopnięć. Nie skupiajmy się tylko i wyłącznie na walce w parterze. Warto wiązać i ćwiczyć wszystkie techniki. Po trzecie: nie zapominajmy o tradycji. Warto ćwiczyć podstawy formy, kata czy naukę tradycyjnych japońskich broni długiego kija (bo) czy tonfy - mówi Sensei Radek Kulikowski, posiadacz czarnych pasów w trzech stylach karate, trener boksu.
- Szkół karate nie brakuje. Zapisując dziecko na zajęcia sportów walki pytajmy o te rzeczy. Trzeba wiedzieć, czego dokładnie uczy się nasza pociecha - radzi trener.
Sensei Kulikowski na co dzień prowadzi zajęcia Japan Sabaki Karate w Klubie Tokio przy ul. Światowida 18 budynek Carrefour, 1 piętro oraz w Białołęckim Ośrodku Sportu przy ul. Strumykowej. Informacje: 531-713-710 oraz na FB: UKS Tokio.
(red)