Czy przedszkolom i szkołom grozi zamknięcie? Mogą mieć odcięty gaz
10 stycznia 2023
Nie tylko przedsiębiorcy, ale też dyrektorzy wielu warszawskich szkół i przedszkoli dostali od Polskiej Spółki Gazownictwa pisma z sugestią, że w razie wprowadzenia najniższego stopnia zasilania zostaną pozbawieni dostaw gazu.
"W przypadku wprowadzenia ograniczeń w poborze gazu ziemnego i ogłoszenia 12 stopnia zasilania, Państwa dopuszczalny pobór gazu ziemnego będzie odpowiadał zerowej godzinowej i dobowej ilości gazu ziemnego" - przeczytała właścicielka przedszkola na Białołęce w piśmie od Polskiej Spółki Gazownictwa. Takie listy dostali wszyscy przedsiębiorcy. Kobieta początkowo nie dowierzała, ale gdy zajrzała do przepisów, to ze zdumieniem stwierdziła, że szkół i przedszkoli nie ma na liście podmiotów chronionych w razie wprowadzania 12 stopnia zasilania gazem.
Co czwarty maturzysta jest nieukiem? "Jeśli uczeń nie umie - winny jest nauczyciel"
Egzamin maturalny zdało w Polsce zaledwie 74 proc. uczniów, co oznacza, że co czwarty maturzysta nie sprostał temu wyzwaniu. Mimo to decydenci zarządzający oświatą są... zadowoleni.
Co to jest 12 stopień zasilania?
Ograniczenia w poborze gazu ziemnego określa się w stopniach zasilania (od pierwszego do dwunastego) dla wszystkich, którzy są odbiorcami gazu. Dwunasty stopień zasilania to w dużym skrócie odcięcie gazu wszystkim tym odbiorcom, których nie chroni ustawa.
W przypadku wprowadzenia najniższego stopnia zasilania, gazu nie mogą zostać pozbawione gospodarstwa domowe, szpitale, przychodnie, ośrodki pomocy społecznej, noclegownie, jednostki ratownictwa medycznego, żłobki i kluby dziecięce, przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne i podmioty odpowiedzialne za gospodarowanie odpadami. Jak zatem widać, ustawa chroni żłobki i kluby dziecięce, ale szkoły i przedszkola ochrony pozbawiła.
Polska Spółka Gazownictwa uspokaja
Czy grozi nam zamknięcie szkół i przedszkoli? Polska Spółka Gazownictwa uspokaja i zapewnia, że każdego roku wysyła do klientów pisma dotyczące planów ograniczeń w poborze gazu.
- To działanie rutynowe, wynikające z przepisów prawa, które nie oznacza, że dostawy gazu zostaną wstrzymane - przekazała Polska Spółka Gazownictwa.
- Pierwszy raz w życiu dostałam takie pismo - mówi nam właścicielka przedszkola. - W ogóle nigdy nic nie dostajemy z Polskiej Spółki Gazownictwa, bo umowę na gaz mamy z PGNiG.
- Wyłączenie placówek oświatowych, jak przedszkola i szkoły, z kategorii odbiorców chronionych w dwunastym stopniu zasilania, to decyzja ustawodawcy. W związku z tym wytyczne dotyczące funkcjonowania tych jednostek w okresie ewentualnego ograniczenia dostaw gazu również powinny zostać szczegółowo określone przez ustawodawcę. Podkreślam, że Warszawa jest jedynie odbiorcą paliwa gazowego i jesteśmy uzależnieni od dostaw rynkowych - informuje nas wyraźnie zaskoczona prawdopodobieństwem zamykania szkół i przedszkolu rzeczniczka warszawskiego ratusza Monika Beuth.
Musi być 18 stopni Celsjusza
Placówkom oświatowym nie grozi zamknięcie pod pewnymi warunkami, które muszą zostać spełnione. Przede wszystkim w pomieszczeniach, w których odbywają się zajęcia, powinna być zapewniona temperatura minimum 18 stopni Celsjusza.
- Dyrektorzy jednostek są zobowiązani utrzymywać taką temperaturę. W placówkach ogrzewanych gazem nie ma możliwości przejścia na ogrzewanie paliwem stałym. W przypadku całkowitego odcięcia dopływu gazu w sezonie zimowym, konieczne byłoby czasowe zamknięcie placówek - informuje Monika Beuth.
W tym sezonie dwunasty stopień zasilania raczej nam nie grozi. Ratują nas spore zapasy gazu i rekordowo wysokie temperatury o tej porze roku. Rok jednak szybko zleci a problem powróci. A może posłowie i senatorowie pochylą się nad sprawą i jeszcze raz przemyślą, czy placówki oświatowe nie powinny być jednak chronione w dwunastym stopniu zasilania?
(db)
.