REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Dlaczego chcę tu żyć? List otwarty do redaktora Springera

  27 października 2014

alt='Dlaczego chcę tu żyć? List otwarty do redaktora Springera'
źródło: FB Białołęcki Ośrodek Kultury

Redaktor Filip Springer opublikował tydzień temu felieton "Koszmar na Białołęce. A ludzie chcą tu żyć". Nie zgadzam się z wnioskami autora.

REKLAMA

Szanowny Panie Redaktorze,

Pana artykuł poruszył mnie - zarówno swoją treścią, jak i formą wypowiedzi. Nie chcę wypowiadać się na temat programu MDM i deweloperów. Chciałabym natomiast przedstawić punkt widzenia mieszkańca Białołęki, który właśnie dowiedział się z gazety, że jego rzeczywistość jest koszmarem... a on mało rozgarniętym konsumentem tej rzeczywistości, który dał się/daje się nabierać na plewy przebiegłym deweloperom i urzędnikom.

No, cóż... Każdy chciałby być piękny, zdrowy, mądry i bogaty. Ale rzeczywistość bardzo szybko weryfikuje nasze marzenia i aspiracje. Chciałabym stanowczo zdementować informację o rzekomej "śmierci miasta", którą był Pan uprzejmy ogłosić.

Od prawie 12 lat mieszkam w osiedlu Derby na wschodniej Białołęce. Będąc młodą kobietą, na początku mojej kariery zawodowej, kupując dziurę w ziemi pod blok, podjęłam świadomą decyzję o zamieszkaniu na przedmieściach Warszawy. Argumenty były bardzo racjonalne i skrupulatnie skalkulowane: niska cena i bliskość trasy ułatwiającej komunikację z miastem. Wolałam 55 m2 na Białołęce niż "apartament" wielkości dużej szafy w Śródmieściu lub na Mokotowie.

Myślę, że większość mieszkańców przeszła przez ten sam proces myślowy i, że w sumie nie zmienił się on przez bardzo wiele lat aż do dziś. Mieszkania na Derbach lub innych osiedlach mieszkaniowych Zielonej Białołęki są pewnego rodzaju kompromisem, na który decydujemy się, dokładnie analizując bilans zysków i strat związanych z mieszkaniem tutaj.

Joanna Rabiczko

Nie da się ukryć, że dla wielu ludzi była to w życiu swoista "stacja przesiadkowa". Część z nich ciągle tu jednak jeszcze mieszka lub przeniosła się do innych większych mieszkań na tych samych osiedlach lub do nowo wybudowanych w okolicy. Ponownie zrobili rachunek zysków i strat, i ponownie wyszedł on pozytywnie dla Zielonej Białołęki. Ja również do nich należę.

Zarzucił Pan Białołęce, że tu umiera idea miasta i bardzo wybiórczo opisał Pan naszą rzeczywistość, prezentując tylko najsmutniejsze jej elementy (nota bene tymczasowe) dla obrony swej "koszmarnej" tytułowej tezy. Wielka szkoda, że nie dostrzegł Pan oddanego dwa miesiące temu parku przy ul. Magicznej. Szkoda, że Pan redaktor nie był łaskaw zwiedzić nowej szkoły podstawowej przy ulicy Głębockiej. Jednej z najnowocześniejszych w Warszawie, jeśli nie w Polsce. A co do tych brakujących przedszkoli, szkół itd... Wystarczy przeczytać oficjalne dokumenty władz dzielnicy, aby dowiedzieć się, ile inwestycji w tym roku udało się zarezerwować w planie miasta właśnie dla Białołęki. Są tam żłobki, przedszkola, szkoły... I to wszystko do 2018 roku. Nie od razu Kraków zbudowano.

Przez wiele lat nie było łatwo i przeżywaliśmy rzeczywiste problemy komunikacyjne, infrastrukturalne i wiele innych... Chociaż gwałtowny wzrost powoduje wyzwania i problemy, to nadal jesteśmy dzielnicą najczęściej wybieraną do zamieszkania i najszybciej rozwijającą się. Dojrzewa również nasza społeczność, powstaje wiele idei, które zamieniają się w realne działania i centra aktywności sąsiedzkiej np. "3 pokoje z kuchnią," w których spotykają się ludzie, którzy chcą się przeciwstawić "koszmarowi" mieszkania na przedmieściach Warszawy i kształtować prawdziwą, dumną i radosną tożsamość mieszkańca Białołęki. Tak więc chciałabym stanowczo zdementować informację o rzekomej "śmierci miasta", którą był Pan uprzejmy ogłosić. Wręcz przeciwnie: Białołęka żyje i rozwija się.

Joanna Rabiczko
mieszkanka Derbów, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej, wiceprzewodnicząca rady rodziców tutejszej szkoły,
kandydatka na radną dzielnicy z listy PO

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (65)

 waldek_roszak

27.10.2014 17:54, wpis modyfikowany 1 raz,ostatnio 27.10.2014 17:56

Dobrze powiedziane. Chciałoby się pod tym podpisać. :)

# Miejscowy

27.10.2014 17:59

Widać, że Burmistrz Jaworski odświeżyl miejscowe PO. Na listach jest mnóstwo nowych osób, lokalnych spolecznikow. Joanna Rabiczko to bardzo dobry przykład na Zielonej Białołęce. Na Nowodworach takim przykładem jest Natalia Bułyk - moto mamusie, BNT i Klub mam. To dobry prognostyk w wyborach i na przyszłą kadencję.

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:09

Otwierasz lodówkę, a tu Joanna Rabiczko

REKLAMA

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:13

Niech żyje Joanna Rabiczko!

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:13

Wspaniały sąsiad, cud człowiek!

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:14

To nic, że oszukuje i trochę kłamie! Głosujcie na nią!

REKLAMA

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:14

Znaczy na mnie!

# anty Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:17

#Miejscowy napisał(a) 27.10.2014 17:59
lokalnych spolecznikow. Joanna Rabiczko to bardzo dobry przykład
Tak nachalnej autoreklamy dawno nie widziałem

# anty Joanna Rabiczko

27.10.2014 18:21

Uczciwy człowiek, to po prostu napisze, co zrobił. A nie udając kogoś innego, będzie pisał, że jest lokalnym społecznikiem. Czo takiego pani zrobiła dla społeczności lokalnej, że tak się pani sama nazywa.
Może faktycznie jest pani społecznikiem, nie wiem, po raz pierwszy o pani usłyszałem na tym forum. Proszę napisać o swoich społecznych dokonaniach, a nie robić z ludzi idiotów.

REKLAMA

# smieszne

27.10.2014 18:45

A jak zyje tu od 2002 roku? Jak derby oddano w 2003....

# Marcin

27.10.2014 19:01

"Zarzucił Pan Białołęce, że tu umiera idea miasta" - to nie jest zarzut do Białołęki tylko do jej Władz, do Burmistrz, Rady Dzielnicy a w szczególności klubu PO . Tak,oni psuja dzielnicę, nie posiadają umiejętności zbudowania więzi między dzielnica i jej mieszkańcem. Co więcej dzielą ją na Tarchomin i resztę. Nie chcą pamiętać o korzeniach Zielonej Białołęki. Nikt nie chce pamiętać o wsiach które tworzyły obecna Zieloną. Pani Joanno dyktatura blokowisk, władz i deweloperów rzeczywiste sieje spustoszenie. Białołęka jest jak kolonią wyzyskiwana przez HGW. Burmistrz jest jedynie dosyć miernym gubernatorem, który dzięki bezgranicznej wierności czerpie profity. Białołęka musi być odrębna gminą, wtedy rozkwitnie i nikt nie będzie miał możliwości napisania o niej w ten sposób.

# piotrj

27.10.2014 19:02

Bardzo dobry tekst, Ma rację autorka - nie wpadajmy w kompleksy. To dobrze, że w PO są nowe twarze.

REKLAMA

# Piotrek

27.10.2014 19:05

Tak, Pani Joanno, większość mieszkańców Białołęki zdecydowało się na kompromis, tyle że ceny mieszkań nie biorą się znikąd. Tyle mniej trzeba zapłacić m.in. za brak dostępu do przedszkoli, żłobków, przychodni lekarskiej, posterunku policji, odpowiedniej oferty kulturalnej i rekreacyjnej, ciasne, dziurawe i pozbawione chodników mniejsze drogi dojazdowe oraz fatalną komunikację autobusową z centrum. Przez 8 lat rządów PO w dzielnicy te niedogodności powinny być przynajmniej częściowo zlikwidowane. Zamiast tego mamy plany, zapowiedzi, kolejne obietnice... Tymczasem np. na Choszczówce, trzy tygodnie przed wyborami rozpoczyna się wymianę (częściową!) nawierzchni na Mehoffera. Przypadek? A przedszkola i żłobki (czyż nie epicki rozmach?) otworzone zostaną akurat pod koniec 2018 r. czyli... tuż przez kolejnymi wyborami samorządowymi :)
Poza tym Białołęka to nie tylko budownictwo wielorodzinne. Ile jeszcze mieszkańcy domów jednorodzinnych mają czekać np. na podłączenie do kanalizacji, wodociągu lub instalacji gazowej? Fakt, kosztowne inwestycje. Tylko pieniądze na drugie, po Marsylii, najdroższe metro w Europie i, co gorsze, na nagrody dla urzędników miejskich jak dotąd się znajdywały.

 Joanna Rabiczko

27.10.2014 20:23

W sumie to nawet ciesze się, że mam własne poparcie i tak entuzjastycznie je manifestuję. Wyobraźcie sobie Państwo kandydata na radnego bez własnego poparcia. Dość słabo to wygląda ;)
A tak zupełnie serio to, aby zapobiec rozwojowi nadmiernego entuzjazmu wyborczego zarejestrowałam konto i wypowiedzi tylko z tego konta autoryzuję.
Pozdrawiam wszystkich z mojej lodówki :)
Joanna Rabiczko

# fumfela

27.10.2014 21:38

Asiu,dlaczego to zrobiłaś, dlaczego PO?

REKLAMA

# J.W.

27.10.2014 23:14

PR typowy dla PO. Ile zrobiliśmy, a jakie są plany. Oczywiście robienie z Białołęki rezerwatu to przesada. Ale prawda o przedszkolach, żłobkach i służbie zdrowia na Białołęce jest druzgocącą dla rządzących. Jako mieszkaniec tej dzielnicy jestem karmiony ile się dla nas zrobi od kiedy Hanna nastała. I co? I nic. Wszystko się zmienia oczywiście, ale tępotę zmian ciągle to samo bez względu kto rządzi.

# meteo

27.10.2014 23:31

TAK Białoleka sie rozwija. Stała na granicy trzeciego świata i z rozmachem idzie naprzód.

# ROLNIK

27.10.2014 23:39

Każda jałowiczka potrzebuje Byczka

REKLAMA

 Kinga z Widzimy Dobro

28.10.2014 02:42

Kinga dob
Zamieszkałam na jednym z osiedli na Białołęce około 3 tygodni temu spodziewałam się utrudnień problemów, zgrzytów budując potrzebne relacje z przedszkolem, szkołą sąsiadami jednak szybko okazało się że poznałam miłych pełnych pasji ludzi takich jak właścicielkę przedszkola integracyjnego Wiatr w Żagle która nie tylko przedstawiła mi przedszkole ale i zainteresowała inicjatywą 3 pokoje z kuchnią poczułam się jak byśmy znały się od dawna. Kolejne zaskoczenie spotkało mnie ze strony Pana właściciela przedszkola Stonoga który postąpił wyjątkowo etycznie w sprawach finansowych. Spotkanie z Panią dyrektorką Szkoły podstawowej nr 356 dopełniło moje pozytywne odczucia w stosunku do tego prężnie rozwijającego się ekosystemu.

# vlad palownik

28.10.2014 07:37

Springer dobrze to opisał w GW. Pseudo Zielona Białołęka to jakiś pijany sen szalonego architekta.
więcej na forum

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni