Dla kogo budowana jest ulica Południowa?
21 maja 2015
Czy szykuje się skandal w Wawrze? Urząd dzielnicy zlecił budowę ulicy Południowej, która biegnie w szczerym polu i nie ma zabudowań.
O Południowej rajcy nie obradowali
- Oni to robią nielegalnie! - grzmi zbulwersowany Marek Wilczyński, były radny Wawra i mieszkaniec dzielnicy. I pokazuje dokumenty. - Decyzji o budowie Południowej nie podejmowała rada dzielnicy. Nikt o tej budowie nic nie mówił - denerwuje się, wyciągając załącznik dzielnicowy do wstępnego projektu uchwały budżetowej m.st. Warszawy na rok 2014. - Załącznik do uchwały jest najważniejszy - podkreśla Marek Wilczyński. To było we wrześniu 2013 roku. Oto inwestycje, które zostały zaplanowane - wskazuje tabelkę z poszczególnymi punktami. W dziale "transport i komunikacja" widnieją budowy ulic: Mozaikowej (222.154 zł), Panny Wodnej (500 tys. zł), Nowozabielskiej (200 tys. zł) i Gruszy (689.809 zł). - Rada Warszawy przyznała fundusze na te inwestycje. I, jak widać w dokumentach, o Południowej nie ma ani słowa - mówi Marek Wilczyński.
Interpelację w tej sprawie złożyli radni Rafał Czerwonka i Andrzej Krasnowolski. Ten pierwszy poprosił o uzasadnienie budowy ulicy w szczerym polu oraz wykaz działek wzdłuż Południowej, udostępnienie nazwisk właścicieli nieruchomości, przedstawienie pism mieszkańców w sprawie ulicy oraz udostępnienie zezwoleń na budowę.
- Budowa tej ulicy nigdy nie była opiniowana przez radę dzielnicy. Decyzja została podjęta, gdy rada nie powołała komisji. Równolegle znajduje się ulica Ruty, jest w fatalnym stanie i ma gęstą zabudowę, a nie jest planowana jej budowa - grzmi radny Krasnowolski. Czyżby działkę przy Południowej miała jakaś "szycha", której budowany jest wygodny dojazd?
Rzecznik urzędu broni inwestycji
Konrad Rajca twierdzi jednak, że wszystko jest zgodne z przepisami. - Budowa ul. Południowej została wpisana do budżetu na rok 2014 zgodnie z wszelkimi procedurami, czyli uchwałami zarządu dzielnicy i rady miasta oraz pozytywną opinią rady dzielnicy (z dnia 15 października 2013 r.) . W 2014 r. wykonano projekt budowy, w listopadzie wyłoniono wykonawcę prac, a w grudniu wystąpiono o zgodę na budowę - wyjaśnia rzecznik.
Ostracyzm wobec byłego radnego
- To oczywista nieprawda. Budują tę ulicę, choć o Południowej nie było mowy na sesji. Podobno w okolicy mieszka wysoki rangą urzędnik z placu Bankowego i władze Wawra nagięły przepisy, by ta szara eminencja miała wygodny dojazd do domu. Ja się jednak na takie machlojki nie godzę, dlatego wystąpiłem z klubu radnych PO i nie wystartowałem w ostatnich wyborach. A odkąd wypomniałem kolegom radnym, że nie działają uczciwie, nikt z lokalnych polityków ani wyższych rangą urzędników nie podaje mi ręki - uśmiecha się gorzko Marek Wilczyński.
Przemysław Burkiewicz