Deweloper wygrał. Pięć pięter przy Żeromskiego
13 sierpnia 2020
Przeciwnicy budowy na Starych Bielanach apartamentowca nazywają go "molochem", ale wojewoda nie ma takich wątpliwości.
Powstałe w latach 50. Bielany I były pierwszym tak dużym osiedlem, zbudowanym na północ od dawnej, przedwojennej Warszawy. Reprezentujące skromną odmianę socrealizmu trzypiętrowe kamienice stanęły w al. Zjednoczenia, przy Żeromskiego, Kasprowicza i Przybyszewskiego. Dziś wszystkie znajdują się w gminnej ewidencji zabytków, podobnie jak sam układ przestrzenny Starych Bielan, powstający przez kilka dekad przed i po II wojnie światowej. Na skraju zabytkowej strefy, na rogu Żeromskiego i Perzyńskiego, przez wiele lat stały zapuszczone pawilony. Firma Matexi zamierza zastąpić je pięciopiętrowym budynkiem ze 123 mieszkaniami, pięcioma lokalami usługowymi i parkingiem podziemnym na 152 samochody.
Nowe mieszkania na Bielanach
Przeciwko budowie apartamentowca protestowali zarówno lokalni aktywiści, jak i samorząd dzielnicy. Powód? Ich zdaniem budynek Matexi złamie zasadę dobrego sąsiedztwa i przytłoczy sąsiednie, niższe o dwa piętra socrealistyczne kamienice. Warszawski ratusz nie zgodził się na pięciopiętrowy apartamentowiec, ale inwestor odwołał się do wojewody Konstantego Radziwiłła i wygrał. Projekt budowlany jest już zatwierdzony, pozwolenie na budowę prawomocne i prace mogą ruszać.
Pasuje czy nie?
- Koncepcja zabudowy odznacza się nowoczesną, ponadczasową bryłą doskonale korespondującą z istniejącą, okoliczną architekturą - czytamy w folderze Matexi. - W zamyśle powstający budynek ma być symbolem ewolucji i rozwoju Bielan.
Jeśli wierzyć wizualizacji, w miejscu pawilonów powstanie budynek o standardzie wyższym od warszawskiej średniej. Prezentowane grafiki zawsze mają jednak charakter poglądowy. O tym, czy mamy do czynienia z "gigantem", czy z "elegantem", przekonamy się po zakończeniu budowy.
(dg)