Czas na "małą czarną". Coraz więcej kawiarni na Białołęce
24 marca 2017
Na nadmiar kawiarni Białołęka nie narzeka. Cieszy więc każdy nowy punkt, gdzie można w spokojnej atmosferze pogadać, wypić kawę, ale i nieco popracować, gdy tak się ułoży. Być może takim miejscem okaże się nowy lokal Costa Coffee na Tarchominie.
Ruszył pierwszy na Białołęce lokal Costa Coffee. Dołączył do ponad 130 innych działających pod tą marką w Polsce. Otwarta 22 marca kawiarnia mieści się przy Światowida 41 w nowej części Pasażu Tarchomin. Jak poinformował nas rzecznik prasowy firmy, karta dań i napojów nie odbiega od innych krajowych lokali sieci. Różnice można natomiast znaleźć w wystroju wnętrz przejawiającym się dominacją harmonijnych barw i drewna. Lokal oferuje też ponadstandardowe udogodnienia dla gości. Stąd też specjalnie wydzielona strefa dla matek z dziećmi i wózkiem oraz minibiblioteczka.
"Costa" uzupełni wciąż jeszcze skromną scenę kawiarnianą Białołęki. Przy okazji warto przypomnieć kilka innych miejsc w naszej dzielnicy, gdzie można wpaść na "małą czarną".
Z pewnością w tej kategorii do bardziej popularnych należy zaliczyć "Przystanek Strumykowa". Lokal mieści się przy Hanki Ordonówny 16 (pomiędzy sklepem "Biedronka" a Galerią pod Dębami) i czynny jest we wszystkie dni tygodnia. Swoje podwoje otwiera już o 8 rano (to rzadkość na Białołęce) , zamyka o 22. Do kawy możemy zamówić na przykład lody, naleśniki lub gofry. Jest bezpłatny dostęp do Wi-Fi.
Do niedawno po sąsiedzku działała inna kawiarnia - "Słodka Polka". Niestety, biznes zlikwidowano.
Na Świderskiej 137 możemy zajrzeć do Lily's Bistro. Tu główne rządzą ciasta, ciastka i przeróżne słodkości (w tym polecany czekoladowy suflet). Filiżanka kawy będzie miłym uzupełnieniem. Lily's Bistro czynne jest cały tydzień w godzinach 9-21. Wi-Fi w pakiecie.
"Batida" działająca w Galerii Odkryta (ulica Odkryta 4) to kolejny z tych lokali, które łączą ideę kawiarni i cukierni. W dni robocze otwarta jest w godzinach 9-20, weekendy: 10-20. Jest dostęp do Wi-Fi.
Z "kawiarnio-cukierni" znajdziemy na Białołęce także reprezentantów sieciówki Sweet Home. Lokale działają między innymi przy Odkrytej 44B i Światowida 47. Nastawione są głównie na sprzedaż słodkości, ale na miejscu można też wypić kawę. Przy Światowida brak bezpłatnego dostępu do Wi-Fi, ale przy Odkrytej możemy połączyć się z siecią.
Mały i przytulny lokal to "Gwiazdeczka" funkcjonującą przy Książkowej 9A. Zasadniczo działa jako cukiernia, ale są stoliki i można zamówić kawę. Czynna jest siedem dni w tygodniu w godzinach 9-20.
Na Białołęce znajdziemy też lokale zapewniające dzieciom rozrywkę, a starszym chwilę spokoju przy filiżance kawy. Warto tu wymienić "Ekofrajdę" przy Porajów 12. Dzieci wyszaleją się w sali zabaw, podczas gdy my możemy raczyć się "małą czarną". Przy czym nie musimy poprzestać na kawie i ciasteczkach - we wzbogaconym pakiecie są też dania obiadowe. Inne miejsce, gdzie można przyjść z dziećmi to "Figle, Sala Sportu i Zabawy" przy Odkrytej 64. Lokal znajduje się nad sklepem "Pepco". Oferta gastronomiczna jest tu skromniejsza i oprócz kawy możemy liczyć głównie na słodkie przekąski. Dostępne są też tosty.
Już raczej bez dzieci możemy zajrzeć do "Klubokawiarni Magiczna". Lokal mieści się przy Skarbka z Gór 15U, w pasażu handlowym "Derby". "Magiczna" łączy różne style. Można posiedzieć przy kawie, ale też zamówić obiad. Jest też coś dla miłośników piwa, którzy znajdą ich tu 100 gatunków. Klubokawiarnia jest czynna od 12 do 19 we wszystkie dni tygodnia i oferuje dostęp do Wi-Fi.
Wraz z tegorocznym otwarciem Galerii Północnej przy Światowida 17 pojawią się kolejne punkty na liście. Będzie wśród nich Etno Café. To sieciówka o wrocławskich korzeniach, która chwali się tym, że jako pierwsza polska firma zaczęła importować kawę wprost z Etiopii. Swój lokal otworzy także Starbucks. Do kawiarni będzie prowadzić dodatkowe wejście bezpośrednio z ulicy, a do dyspozycji gości przewidziany jest letni ogródek.
To tylko kilka przykładów z aktualnie dostępnej oferty i świeżych zapowiedzi. Każdej inicjatywie warto się przyjrzeć, bo kawiarniana mapa naszej dzielnicy wciąż wygląda skromnie. Zwłaszcza na Zielonej Białołęce. Liczymy na sygnały o nowych miejscach, gdzie można wpaść na "małą czarną".
(AS)