Ogrodzenie całkowicie zasłaniało pieszych. "Spełniało wymagania ZDM"
4 listopada 2021
Mieszkanka Chomiczówki zwróciła wodociągowcom uwagę na to, że urządzając plac budowy kolektora stworzyli bardzo niebezpieczne miejsce. MPWiK interweniował.
Ustawione na Conrada ogrodzenie placu budowy całkowicie zasłaniało pieszych wchodzących na przejście oraz przejeżdżających rowerzystów. Jak pisali nasi czytelnicy, płot w ogromnym stopniu ograniczał widoczność skręcającym na pętlę kierowcom autobusów linii 161, 121 i 171.
Niebezpieczne miejsce na Chomiczówce
- Najzwyczajniej w świecie komuś zabrakło wyobraźni i tak to głupio postawił - mówi jeden z kierowców. - Płot jest aż do samej krawędzi jezdni. Piesi korzystający z przejścia są ledwo widoczni.
Rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marek Smółka przekazał nam, że ogrodzenie... spełniało wymagania Zarządu Dróg Miejskich. Taka organizacja ruchu została zaakceptowana i uznana za zgodną z wymogami bezpieczeństwa. Mimo to wodociągowcy zwrócili się do wykonawcy inwestycji o przeniesienie baneru i wymianę fragmentu ogrodzenia na ażurowe. Piesi i rowerzyści są teraz znacznie lepiej widoczni.
(db)