Co z mostem Na Zaporze? "Będzie nieodzowny"
19 grudnia 2018
Pierwsza przeprawa między Wawrem a Wilanowem jest w budowie. O drugiej było ostatnio cicho, więc najwyższy czas to zmienić.
Jak to z mostem było
Poprzedni burmistrz Łukasz Jeziorski próbował przywrócić temat budowy mostu w 2016 roku na fali żoliborskich protestów przeciwko mostowi Krasińskiego. Pomysł był prosty: skoro Rada Warszawy jest gotowa wydać ponad miliard a Targówek i Żoliborz się spierają, niech skorzystają na tym zgodne Wawer i Wilanów. Ostatecznie wygrała opcja zerowa i budowa nie ruszyła ani na Żoliborzu, ani w Wilanowie. Jak szacował wówczas radny Michał Żebrowski, most kosztowałby ok. 460 mln zł, ale konieczna byłaby budowa także dróg dojazdowych. Wiceprezydent Michał Olszewski obiecał wówczas, że ratusz przeanalizuje sens i możliwości powstania przeprawy.
- Obecnie priorytetem jest budowa mostu na trasie S2, który jest jedyną brakującą przeprawą w ciągu naszych obwodnic - mówił na spotkaniu z radnymi Wawra i Wilanowa. - O budowie mostu Na Zaporze zdecyduje szkiełko i oko, a nie serce, bo sztuką nie jest budowa ulicy od punktu A do B, ale skuteczne rozwiązanie problemów transportowych i rozprowadzenie ruchu.
Od tego czasu nad tematem zapadła cisza. Zmienił się zarówno prezydent Warszawy, jak i burmistrz Wawra. Czy rządząca dzielnicą koalicja PO z Razem dla Wawra zamierza dalej starać się o budowę? Zapytaliśmy u źródła.
(dg)
Odpowiada Michał Żebrowski, przewodniczący rady dzielnicy
Budowa mostu Na Zaporze jest cały czas w planach zarządu i radnych Wawra. W ubiegłej kadencji z mojej inicjatywy odbyło się m.in. wspólne posiedzenie komisji odpowiedzialnych za inwestycje w radach dzielnic Wawer i Wilanów. Podczas spotkań w trakcie kampanii wyborczej z Rafałem Trzaskowskim i ja, i inni radni wielokrotnie pytaliśmy ówczesnego kandydata na prezydenta stolicy o ten most.
Rafał Trzaskowski odnosił się każdorazowo ze zrozumieniem do naszych oczekiwań, jednak jednoznacznej deklaracji w tej sprawie nie złożył. Twierdził, iż ostateczną decyzję podejmie po uruchomieniu mostu Południowego, a wraz z nim południowego odcinka południowej obwodnicy Warszawy. Wówczas policzony zostanie ruch aut w tej części Warszawy, również z uwzględnieniem prognoz na przyszłość, i w oparciu o to podjęta zostanie decyzja.
U nas, w radzie dzielnicy, sprawa budowy mostu pozostaje na bieżąco w sferze zainteresowań. Widzimy potrzebę jego budowy już w najbliższych latach. Nasza dzielnica dynamicznie się rozwija, na wawerskie osiedla domków jednorodzinnych wprowadza się wielu mieszkańców z innych dzielnic Warszawy i części Polski. My już teraz wiemy, że za kilka lat ten most będzie nieodzowny.