Tuzin ocalonych nagrobków. "Mamy czym się pochwalić!"
27 października 2023
Od dziewięciu lat trwa akcja ratowania historycznych nagrobków Cmentarza Tarchomińskiego, zwanego niekiedy "białołęckimi Powązkami". Również w tym roku przy bramach nekropolii będzie można spotkać kwestujących wolontariuszy z puszkami - 28, 29, 31 października oraz 1 listopada w godz. 9-16.30.
- Kiedy kilka lat temu grupa miłośników historii wpadła na pomysł zorganizowania kwesty, nikt nie spodziewał się, że akcja ta wpisze się na trwałe do kalendarza wydarzeń w dzielnicy - mówi wiceburmistrz Jan Mackiewicz, prezes stowarzyszenia "Razem dla Białołęki". Dotychczasowe efekty współpracy Stowarzyszenia z Fundacją Ave oraz parafią św. Jakuba, a także tysięcy darczyńców - są imponujące.
25 tysięcy i 12 obiektów
Na przestrzeni 9 lat odnowiono 12 obiektów, w tym kilkugrobową kwaterę olęderską. Można je obejrzeć oczywiście na cmentarzu, ale także w wydanym właśnie kalendarzu na rok 2024, gdzie zostały uwiecznione w obiektywie znakomitego fotografika Ireneusza Graffa. Każdy, kto wesprze tegoroczną zbiórkę, otrzyma to wydawnictwo.
Dotychczas każdego roku udało się w ramach kwesty pozyskać kwotę około 25 tysięcy złotych, co pozwalało zwykle na renowację jednego zabytku.
Lapidarium - etap pierwszy oraz plany
- W ubiegłym roku rozpoczęliśmy prace przy unikatowej XIX-wiecznej kwaterze Konstantego Ostrowskiego, sędziego pokoju, otoczonej imponującym żelaznym ogrodzeniem - mówi Bartłomiej Włodkowski z Fundacji Ave. - To jedyna taka forma na naszym cmentarzu. Powstaje w niej lapidarium, w którym umieściliśmy cztery obiekty: dwa nagrobki oraz dwie płyty.
Zimą planowany jest demontaż najcenniejszej rzeźby - anioła z kwiatem i krzyżem na piersiach na grobie Rozalii Kowalewskiej - i jej gruntowną renowację. To pilne, wszak szereg detali uległo już degradacji.
Dotychczas odrestaurowano m.in. nagrobek z 1865 roku Francuza Josepha Labeya, założyciela tarchomińskich winnic, najstarszy obiekt - z 1853 roku - gdzie spoczywa Ludwika Jabłonowska Unruh, grób Ignacego Zdziarskiego, uczestnika Legionów Polskich w wojnie turecko-rosyjskiej, czy słynną rzeźbę Krychy - "Białej Damy" Cmentarza Tarchomińskiego.
Robota na kolejną dekadę
Choć udało się zrobić tak wiele, to na pilną interwencję czeka co najmniej 20 obiektów. - Marzymy też, aby na grobie profesora Stanisława Jagmina, wybitnego ceramika, który na Białołęce mieszkał i tworzył, wznieść nowy pomnik, godny tego wielkiego artysty. Tym bardziej, że dotychczasowy, lastrykowy, sypie się i niszczeje w oczach - dodaje Włodkowski.
Tarchomiński proboszcz ks. Andrzej Kowalski: - Cmentarz przy Mehoffera, powstały na przełomie XVIII i XIX wieku, od zawsze otaczany był troską mieszkańców. Cieszę się, że dzieje się tak i dziś za sprawą wielu ludzi dobrej woli, którym serdecznie dziękuję za hojność i zaangażowanie.
Poznaj historię: spacery, koncerty i wyprawa do Olędrów
Jak co roku przy okazji kwesty przygotowano cykl edukacyjno-artystycznych wydarzeń towarzyszących. 1 listopada o g. 19.15 oraz 4 listopada o g. 10.30 odbędą się spacery historyczne po cmentarzu, z kolei 29 października o g. 19.15 i 5 listopada o g. 16.30 koncerty zaduszkowe z udziałem znakomitych artystów, m.in. chóru Ave i filharmoników. Pierwszy - w kościele Narodzenia NMP przy ul. Klasyków 21, a drugi, połączony z nawiedzeniem krypty Ossolińskich w kościele św. Jakuba przy ul. Mehoffera 4. Natomiast 4 listopada o g. 19.15 sprzed ratusza dzielnicy Białołęka wyruszy wyprawa zabytkowym ogórkiem na białołęckie cmentarze olęderskie.
Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny, szczegóły: fundacjaave.pl, razemdlabialoleki.waw.pl.
(red)