REKLAMA

Wawer

historia »

 

Ciekawy Wawer

  30 marca 2007

Wokół nas jest wiele miejsc, które mijamy i czasami zastanawiamy się, co to za miejsce i jaką kryje tajemnicę. W "Informatorze Wawra" razem z czytelnikami chcemy odkrywać te tajemnice, poznawać ciekawe miejsca.

REKLAMA

Wokół nas jest wiele miejsc, które mijamy i czasami zastanawiamy się, co to za miejsca i jaką kryją tajemnicę. W "Informatorze Wawra" razem z czytelnikami chcemy odkrywać te tajemnice, poznawać ciekawe miejsca.

Zagadkę z poprzedniego numeru prawidłowo odgadli Piotr Kubik, Artur Sarba i Monika Saniewska. Przedstawione monumenty stoją na polu straceń w Wawrze przy ulicy 27 Grudnia. Szczególnie ciekawa była odpowiedź Pana Piotra Kubika, którego teść Zbigniew Czarski stracił tam swojego ojca i brata. Sam też jako 15-letni chłopiec został schwytany przez Niemców i zagoniony na miejsce egzekucji, ale Niemiec się ulitował i kazał mu uciekać. Pasją Pana Piotra Kubika jest foto-grafia. Wykonał on panoramiczną fotografię miejsca straceń, która była prezento-wana na konkursach fotograficznych.


Na tablicy informacyjnej przy wejściu na plac straceń umieszczono taki napis: "W tym miejscu rankiem 27 grudnia 1939 roku hitlerowcy rozstrzelali 107 mężczyzn, którzy zostali nocą wywleczeni ze swoich domów, aresztowani na stacji PKP Wawer, pojmani na ulicy. Doprowadzono ich na ul. II Poprzeczną 3, gdzie pod dowództwem dwóch oficerów niemieckich, płk Maxa Daume i mjr Fryderyka Wilhelma Wentzla odbył się sąd doraźny, który skazał 120 aresztowanych na karę śmierci. Wyrok był odwetem hitlerowców za przypadkowe zastrzelenie dwóch niemieckich feldfebli przez pospolitych, zbiegłych z więzienia przestępców, w czasie legitymowania ich w restauracji Antoniego Bartoszka przy ul. Rubinowej w Wawrze. Właściciela lokalu Niemcy zastrzelili a ciało powiesili przy drzwiach restauracji. Skazanych ustawiano dziesiątkami, twarzą do płotu, nakazywano odkryć głowy, uklęknąć i wtedy padały strzały. Ostatnią dziesiątkę ułaskawiono, aby pogrzebali pomordowanych. Z pogro-mu cudem ocalało kilku skazanych. Wśród rozstrzelanych znalazło się 85 miesz-kańców Wawra i Anina oraz 22 osoby z innych miejscowości. Byli wśród nich Po-lacy, Żydzi, Rosjanin i dwóch obywateli USA. Od kwietnia do czerwca 1940 roku ekshumowano ciała pomordowanych. Przewieziono je na Cmentarz Ofiar Wojny przy Kościuszkowców, do grobów rodzinnych na Cmentarz w Zerzeniu, Cmentarz Bródnowski, Cmentarz Żydowski. - Cześć ich pamięci."

A teraz czas na kolejną zagadkę: Co mieściło się przed wojną w tym budynku przy ulicy Patriotów w Falenicy? Informacje prosimy przesyłać na adres redakcji lub pocztą elektroniczną na adres: w.zalewski@itl.waw.pl.

Włodzimierz Zalewski

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe