Prace nad centrum komunikacyjnym trwają. Powoli i z oporami...
Teoretycznie termin oddania centrum do użytku to koniec roku, ale nikt nie wątpi w to, że praktyka pokaże co innego. Na budowie widać nielicznych robotników, a choć budynki w stanie surowym są już niemal gotowe, to do ich użytkowania jeszcze długa droga. Urząd miasta, który jest inwestorem na budowie, mówi wprost: nie są zadowoleni z postępów prac. - Obecnie kończone są stany surowe na obu obiektach. Terminy zakończenia prac według obowiązującej umowy to dla dworca 18 grudnia, dla parkingu 20 listopada, dla drogi i przejścia 25 września tego roku - mówi Tamara Mytkowska, rzeczniczka urzędu miasta Legionowo. - Aktualnie jest realizowany odcinek drogi od ul. Polnej do wiaduktu oraz przygotowywany jest teren na odcinku od stacji do ul. Piaskowej, rozpoczęły się też prace przygotowawcze do przedłużenia przejścia podziemnego.
Terminy zakończenia prac według obowiązującej umowy to dla dworca 18 grudnia, dla parkingu 20 listopada, dla drogi i przejścia 25 września tego roku - mówi Tamara Mytkowska, rzeczniczka urzędu miasta Legionowo.
Czy budowa zakończy się w terminie - może powiedzieć jedynie wykonawca. Z naszych obserwacji wynika, że należy się spodziewać opóźnień. Dotychczas nałożyliśmy za opóźnienia kary w wysokości 149 tys. zł.
Nie wiadomo też, co dokładnie znajdzie się w budynku centrum. Mówi się o powierzchniach komercyjnych, jednak w urzędzie miasta dowiedzieliśmy się, że przetarg na najem pomieszczeń jest dopiero przygotowywany i odbędzie się na jesieni. Jedyny pewnik, to liczba kas biletowych - będzie dokładnie jedna, Kolei Mazowieckich. Za to pojawią się biletomaty do zakupu biletów stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego. Nie wiadomo także, kiedy zostanie wprowadzona do budynku dworca miejska biblioteka.
Opóźnienia na budowie już teraz sięgają kilku tygodni. Ile osiągną finalnie? Przekonamy się najwcześniej pod koniec roku.
(wt)