Były ciemności
8 października 2004
Na Białołęce jest jeszcze wiele ulic bez oświetlenia i wydział infrastruktury będzie miał moc roboty przez wiele najbliższych lat. Dzień coraz krótszy i światło potrzebne. Dobrze więc, że nowe źródła światła, jak to określają fachowcy, pojawią się na kilkunastu ulicach dzielnicy.
To jeszcze nie wszystko, co przewiedziano na ten rok w zakresie "rozjaśniania" Białołęki. Niemal gotowe jest oświetlenie na ul. Wojdyńskiej. Brakuje jeszcze trzech latarni do całości zamierzonych prac. Póki co, uruchomione zostaną te, które są już gotowe. Z trzema brakującymi trzeba będzie jeszcze poczekać na ostateczne wyjaśnienie spraw formalno-własnościowych.
Poza tym wiele dalszych prac jest w toku. Warto wspomnieć chociażby o ul. Mikołaja Trąby i Aluzyjnej. Przygotowywana jest dokumentacja techniczna dla tych ulic. Można spodziewać, że w przyszłym roku rozbłysną tu światła. Z kolei jeszcze w tym roku powinna zostać oświetlona ul. Skuterowa, jako że trwa już przetarg na wyłonienie wykonawcy. Nie zapominajmy również o ul. Życzliwej, która zostanie wzbogacona niebawem o trzy latarnie. Roboty w toku.
Bożena Zięcina ocenia bieżący rok jako podobny do ubiegłego pod względem liczby i zakresu wykonanych inwestycji. - Robimy dosyć dużo, ale zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania mieszkańców są dużo większe - konkluduje urzędniczka.
Białołęka należy do tych nielicznych dzielnic, gdzie potrzeby są podwójne. Poza koniecznością oświetlania dawno istniejących ulic, każdego roku w kolejce pojawiają się zupełnie nowe, powstające wraz z budową osiedli i zwykle obsługiwane są poza kolejnością.
Grzegorz Ciesielski