Bródno odzyskało tramwaje. Rewolucji nie ma
7 grudnia 2015
Modernizacja torowiska na Bródnie i Żeraniu Wschodnim dobiega końca. W godzinach szczytu tramwaje znów kursują co półtorej minuty.
Rewolucji nie ma
Po modernizacji trasy bródnowskie tramwaje miały wkroczyć w wiek XXI. Udało się to tylko częściowo. Perony przystankowe dostosowano do potrzeb niepełnosprawnych, ustawiane są nowe ławki i lepsze latarnie. Nie wykorzystano jednak okazji do przebudowy wszystkich przystanków na dostępne z obu końców (tak jest tylko przy Julianowskiej) i stworzenia torowiska trawiastego. Skrócono czas przejazdu dzięki likwidacji przystanku przy Bolesławickiej, ale zostawiono przystanek przy Poborzańskiej, znajdujący się w pobliżu Rembielińskiej. Szkoda, że nie zorganizowano dobrych konsultacji społecznych i nie zaproponowano mieszkańcom Bródna rozwiązania optymalnego. Gdyby zlikwidowano dwa przystanki (Bolesławicka i Poborzańska), pozostałe przebudowano na obustronnie dostępne a dwie luki wypełniono nowymi przystankami autobusowymi, nikt by nie stracił a wielu pasażerów by zyskało.
To nie koniec
Przywrócenie ruchu tramwajów nie oznacza końca prac. Na przystankach trwa obecnie montaż ławek, na rondzie Żaba trwa wymiana sygnalizacji świetlnej i wytyczanie przejazdów rowerowych, a najpóźniej w czerwcu przystanek przy Julianowskiej w kierunku Pragi zostanie - na wniosek mieszkańców - nieznacznie przesunięty do przodu.
Dominik Gadomski