Przystanek wróci na Julianowską. Byle do wiosny!

Problem likwidacji (w słowach urzędników: "przesunięcia") przystanku tramwajowego "Julianowska" w kierunku Pragi został rozwiązany. Postój wróci na swoje miejsce.

Jako pierwsi opisaliśmy efekt bezmyślnego projektu modernizacji linii tramwajowej na Bródnie. Istniejący od czterdziestu lat przystanek tramwajowy przy Julianowskiej w kierunku Pragi został zlikwidowany. Urzędnicy bronili się, że żadnej likwidacji nie było, a wiata została przestawiona w inne miejsce - sto metrów do przodu. W rzeczywistości przesunięto ją o ponad dwieście metrów i ulokowano w połowie odległości między dawnymi przystankami Julianowska i Bolesławicka. Wywołało to wzburzenie mieszkańców. Jako pierwsi opisaliśmy efekt bezmyślnego projektu modernizacji linii tramwajowej na Bródnie. Istniejący od czterdziestu lat przystanek tramwajowy przy Julianowskiej w kierunku Pragi został zlikwidowany. - Tu przyjeżdżają ludzie do przychodni, inwalidzi, starcy. Jak mają wrócić do domu? Kilkaset metrów to dla młodego człowieka tyle co nic, natomiast dla kaleki to prawdziwe wyzwanie - skarżyli się nam Czytelnicy i prosili o interwencję. - Ten przystanek powinien tam wrócić. Jak my, staruszkowie, mamy dać sobie radę z przejściem takiego kawału drogi? Albo ludzie, którzy przywożą swoje dzieci na rehabilitację? - pytali. Interweniowali w Tramwajach Warszawskich, Zarządzie Transportu Miejskiego oraz w urzędzie dzielnicy na Targówku.

Okazało się, że nie ma rzeczy niemożliwych i przystanek wróci na swoje miejsce. No, prawie, ponieważ wiata nie będzie stać przed Julianowską, ale tuż za nią - dokładnie naprzeciwko przystanku w stronę Żerania. - Ostatecznie jednak - na prośbę urzędu dzielnicy Targówek przystanek Julianowska 01 zostanie przeniesiony naprzeciwko przystanku Julianowska 02 (w kierunku Żerania Wsch.). W docelowej lokalizacji zostanie wybudowany w pierwszej połowie 2016 roku. Do tego czasu będzie funkcjonował przystanek tymczasowy, z którego będą korzystali pasażerowie - informuje Magdalena Potocka, rzeczniczka prasowa Zarządu Transportu Miejskiego. Słowem - byle do wiosny!

Przemysław Burkiewicz