Bolączka Brzezin: fatalna linia 104
10 kwietnia 2013
Mieszkańcy Brzezin nie pozostawiają suchej nitki na kursujących w ich okolicy autobusach linii 104: są niepunktualne, w złym stanie i nie zapewniają dojazdu do metra.
- Pojazdy wyglądają tak, jakby miały się zaraz rozsypać. Ich zły stan techniczny jeszcze można byłoby przeboleć, gdyby nie to, że jeżdżą jak chcą. Poza tym wciąż nie mamy normalnego dojazdu do metra - skarżą się mieszkańcy Brzezin. Z pomocą przyszedł jeden z radnych dzielnicy i społecznicy z Inicjatywy Mieszkańców Białołęki. Podstawowym zadaniem linii 104 jest zapewnienie dojazdu z ciągu ul. Białołęckiej do przystanków przesiadkowych Kondratowicza - mówi rzecznik ZTM.
- Zainicjowaliśmy akcję wysyłania e-maili do Zarządu Transportu Miejskiego oraz zbierania podpisów pod wnioskiem w trzech wymienionych sprawach. Jako radny wystosowałem pismo do dyrektora ZTM Leszka Ruty ze szczegółowym opisem dotychczasowej sytuacji, z postulatami mieszkańców oraz 260 zebranymi podpisami - opowiada Piotr Basiński. Niestety póki co nie udało się osiągnąć wiele. Autobusy rzadziej się spóźniają, jednak cała reszta wciąż pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy chcą bezpośredniego połączenia Brzezin z metrem oraz poprawy stanu technicznego pojazdów.
Realia są jednak brutalne. Według Zarządu Transportu Miejskiego linia 104 jest dobrze zorganizowana. - Nie planujemy wydłużania jej trasy przez most Grota. Podstawowym zadaniem linii 104 jest zapewnienie dojazdu z ciągu ul. Białołęckiej do przystanków przesiadkowych Kondratowicza (przesiadki do linii tramwajowych kursujących bezpośrednio do centrum Warszawy, a także do linii metra i do innych dzielnic). Dodatkowo ze względu na lokalizację pętli na Żeraniu linia 104 zapewnia dojazd do linii tramwajowych kursujących z tamtejszej pętli, a także do pociągów SKM i KM odjeżdżających z przystanku Warszawa Toruńska - tłumaczy Konrad Klimczak z ZTM. Dodaje też, że ze względu na korki na moście Grota i Trasie Armii Krajowej taka zmiana wpłynęłaby negatywnie na regularność kursowania linii. - Proponowane wydłużenie trasy linii 104 do linii metra wymagałoby również zaangażowania dodatkowego taboru, którego nie posiadamy. A midibusy obsługujące linię byłyby nieadekwatne do obsługi połączenia osiedla Bródno z dzielnicami Żoliborz i Bielany oraz linią metra. Połączenie to realizują obecnie autobusy 112 i 114 obsługiwane taborem wielkopojemnym. W przypadku stwierdzenia znacznego wzrostu liczby pasażerów jeżdżących z ul. Białołęckiej będziemy starali się zwiększyć częstotliwość kursowania linii 104 (i 204), uwzględniając oczywiście posiadane możliwości taborowe - zapowiada Klimczak.
- Tylko że mieszkańcom Brzezin chodzi właśnie o to, aby nie przesiadać się w drodze do metra, tym bardziej że rozkłady jazdy autobusów np. 104 i 132 nie są zsynchronizowane (dotyczy to chociażby przystanku Kopijników) i jazda zajmuje naprawdę dużo czasu. - mówi Piotr Basiński.
- Skoro postulat mieszkańców Brzezin jest trudny do zrealizowania, to niech ZTM przedstawi swoją propozycję lepszego połączenia z metrem, ponieważ z obecnego mieszkańcy są niezadowoleni - dodaje.
AS