Bobry znów się panoszą na kanale Bródnowskim
5 kwietnia 2012
Wiosna przyszła, a z nią wzmożona aktywność bobrów na Bródnie. Zwierzęta rozpoczęły budowę tam na kanale Bródnowskim.
I wiele wskazuje na to, że będzie konieczna interwencja człowieka, bo chociaż są pod ochroną, to ich naturalna przecież działalność zagraża mieszkańcom. Co wtedy? - Jeżeli rzeczywiście pojawi się niebezpieczeństwo podtopień, wtedy wystąpimy do odpowiednich służb z prośbą o zezwolenie na przeniesienie bobrów - zapewnia Rafał Lasota, rzecznik urzędu dzielnicy Targówek. - Robiliśmy tak do tej pory i jeśli będzie taka potrzeba, zrobimy to ponownie. Bóbr jest odławiany i trafia do rezerwatu, wszystko zgodnie z zaleceniami służb środowiskowych.
Rzecznik zdradza też sposób, w jaki zapobiega się karczowaniu drzew przez gryzonie. - Drzewa owijane są u spodu folią. Zwierzę nie lubi zapachu tego tworzywa, więc unika drzew nim zabezpieczonych.
Od kilku lat trwa introdukcja bobra, który niemal w całej Europie jeszcze sto lat temu był gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Teraz te zwierzaki mnożą się na potęgę i na niektórych terenach są uznawane za pospolite. Nie zmnienia to faktu, że są objęte ochroną prawną i samowolne ingerencje w ich środowisko - niszczenie tam, płoszenie czy zabijanie - jest zabronione.
(wt)