REKLAMA

Bielany

różne »

 

Boa na Bielanach

  23 października 2009

W warszawskich lasach można znaleźć różne rzeczy - począwszy od zwykłych grzybów, poprzez niewypały i niewybuchy, tony śmieci aż po... egzotyczne zwierzęta.

REKLAMA

Kilka tygodni temu na Wólce Węglowej spacerowicze znaleźli węża dusiciela. Zwie-rzę raczej nie jest spotykane na wolności w naszym klimacie - jednak co podkusiło właściciela (szanse na to, że zwierzę uciekło są doprawdy niewielkie) do porzucenia węża w lesie? I od razu nasuwa się pytanie: czy porzucony w lesie dusiciel to rzad-kość, czy raczej znak nowych czasów?

Zapytaliśmy kierownika działu hodowlanego warszawskiego zoo Andrzeja Zie-lińskiego, czy ogród często dostaje "dziwne" zwierzęce podrzutki.

- Często trafiają do nas porzucane zwierzęta: węże, żółwie, legwany czy ptaki. Te ostatnie prawie codziennie. Rocznie trafia do nas ponad dwa tysiące ptaków ponad 100 różnych gatunków. Najczęściej są to ptaki wolno żyjące - gołębie, sroki lub drapieżniki, które uległy wypadkowi i np. z powodu złamanego skrzydła nie mo-gą latać. Zwierzęta są u nas leczone i około połowa z nich jest wypuszczana na wolność poza Warszawą. Część ptaków pada, niektóre, gdy nie ma szans na urato-wanie, są usypiane, a część z trwałymi uszkodzeniami zostaje w ogrodzie. Gady także zostają u nas w miarę posiadanych miejsc, bo staramy się je także przesyłać do innych ogrodów zoologicznych. Często zdarza się, że zwierzęta (np. węże) są podrzucane na teren ogrodu zoologicznego. Mamy również przypadki, że znajdują się właściciele niektórych zwierząt i tłumaczą, że im uciekły. Ostatnio trafił do nas wąż boa znaleziony na terenie Cmentarza Północnego, z kolei w Serocku spacero-wicze znaleźli w lesie pytona. Ludzie kupują małe gady, a gdy urosną i stają się kłopotliwe, po prostu się ich pozbywają.

Chcieliśmy się też dowiedzieć, czy zoo - na zasadach podobnych do schronisk dla zwierząt - może na przykład sprzedać nam egzotycznego legwana czy żółwia, pochodzącego właśnie z "podrzutu". - Nie ma takiej możliwości - mówi Andrzej Zie-liński. - Zoo nie prowadzi takiej działalności, ale można współfinansować utrzyma-nie zwierzęcia w naszym ogrodzie. Prowadzimy fundację Panda, w której poszuku-jemy sponsorów dla zwierząt, można wybrać sobie zwierzaka, którym się opieku-jemy poprzez wpłacanie pieniędzy.

Warto zastanowić się kilka razy, zanim zdecydujemy się na wybór egzotyczne-go hobby. Nie polecamy hodowli np. anakondy - to duży wąż, lubiący środowisko wodne, dorastający do kilkunastu metrów długości, a przy tym lubi dużo zjeść - su-cha karma czy psie konserwy zaspokoją głód zwierzęcia na krótką metę, a nie-przygotowany na zakup jednej kozy tygodniowo właściciel będzie się później chciał takiej wyrośniętej rosówki pozbyć. I co wtedy? Wypuści gada do lasu?

(wt), bk

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA