Błotna kąpiel na finiszu?
14 grudnia 2007
Czy już w przyszłym roku zakończy się odwieczny problem Szkoły Podstawowej na Podróżniczej i błoto przed placówką zastąpi utwardzony parking? Jest na to szansa, ale wiele zależy od determinacji burmistrza i radnych dzielnicy.
- Najbardziej realne wydaje się zbudowanie parkingu na terenie szkoły z wjazdem od ul. Podróżniczej - mówili w marcu 2006 roku przedstawiciele urzędu. - Co prawda to właśnie ta część szkolnego terenu ma nieuregulowaną własność, jednak od zbudowania szkoły minęło 50 lat i można wystąpić do sądu o zasiedzenie wszystkiego, co znajduje się wewnątrz szkolnego ogrodzenia.
Parking od Podróżniczej byłby jednak zwyczajnie za mały. Zarząd dzielnicy zmienił zdanie po kolejnym artykule w "Echu" oraz stanowczych działaniach dyrek-cji szkoły i rodziców. Postanowił kupić działki przed szkołą.
- Pierwszym problemem było odnalezienie spadkobierców - powiedział "Echu" były wiceburmistrz Dariusz Ostrowski. - Trwało to wiele miesięcy.
Dwa tygodnie temu dyrektor szkoły Beata Pergałowska otrzymała wreszcie wiadomość, że miasto kupiło działki.
Teraz wszystko zależy od decyzji radnych. Trzeba jak najszybciej zaplanować w budżecie zbudowanie parkingu. Czekanie wiele następnych lat byłoby trudne do wytłumaczenia rodzicom prawie pięciuset dzieci. Kolejne pokolenia od dawna bro-dzą w błocie przed szkołą.
Oko