Balony przykryły Bielany. "Przeżywają prawdziwe oblężenie"
4 listopada 2018
Jak grzyby po deszczu powstają na Bielanach nowe balony pneumatyczne przy szkołach.
Z nowej hali pneumatycznej będzie można niebawem skorzystać m.in. przy Szkole Podstawowej nr 80 im. M. Kownackiej na Chomiczówce. - Bardzo się cieszę, że pomysł, którego byłem inicjatorem, tak fantastycznie się rozwija. W godzinach szkolnych z hal korzystają uczniowie szkół, po godzinach szkolnych UKS i szkółki piłkarskie. Wszędzie będzie też pakiet godzin bezpłatnych dla mieszkańców - mówi wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk. Jednak to dopiero początek "balonowej" ofensywy na Bielanach.
Mieszkańcy wchodzą zgodnie z grafikiem
- Czyli w hali przy Szegedyńskiej nie będzie można sobie tak po prostu pograć np. po szkole? - powątpiewa na Facebooku pani Monika. - Zostanie opracowany grafik użytkowania hali z godzinami zajęć bezpłatnych dla mieszkańców. Tak funkcjonuje to od dwóch lat na boisku syrenka i orlik - mówi wiceburmistrz Pietruczuk.
Mieszkańcy upominają się o inne miejsca, gdzie mógłby powstać taki obiekt, np. przy Szkole Podstawowej nr 352 przy Conrada, nr 273 przy ul. Kasznicy czy przy podstawówce nr 247 przy ul. Wrzeciono. - Oddajemy do użytku pierwszą taką halę na naszym osiedlu, ale nie ukrywam, że w planach są balony we wszystkich szkołach na Wrzecionie - komentuje Anna Czarnecka, radna dzielnicy Bielany.
Gdzie już są lub wkrótce będą
W tym roku na Bielanach będzie w sumie siedem hal pneumatycznych, tzw. boisk pod balonem. Cztery już stoją: przy szkole nr 77 (ul. Samogłoski 9), nr 263 przy ul. Szegedyńskiej 11, nr 293 przy ul. Kochanowskiego 8, i wspomniana już hala przy podstawówce na ul. Aspekt 48 na Chomiczówce. Pozostałe trzy powstaną jeszcze w tym roku: przy podstawówce na ul. Rudzkiej 6, liceum przy ul. Zuga 16 i na boisku syrenka w parku Olszyna.
Będą kolejne
- Do budżetu na lata 2019-2020 zawnioskowałem o budowę kolejnych czterech tego typu obiektów: dla szkół nr 209, 223 i 289 oraz dla Zespołu Szkół nr 10 - informuje Grzegorz Pietruczuk. Koszt zakupu jednego obiektu, który stawiany jest co roku na okres sześciu miesięcy, to ok. 700 tys. zł. Wraz z nadejściem cieplejszych dni wiosennych powłoka balonowa z wyposażeniem jest demontowana i przechowywana w hangarze. Balony na Bielanach przeżywają prawdziwe oblężenie. Szacuje się, że w ubiegłym sezonie samą tylko halę przy Rudzkiej odwiedzono ponad 24 tysiące razy.
(DB)