Autogaz bez komputera
21 kwietnia 2005
Dlaczego na stacjach gazu nie ma komputerów do wystawiania faktur? - pyta jeden z uczestników forum internetowego "Echa". - Wypisywanie ręczne trwa średnio pięć minut, a proponowane zbieranie paragonów i pisanie faktury na koniec miesiąca już dwa razy skończyło się tym, że panowie na stacji zgubili paragony, które im zostawiłem.
Popyt na tanie paliwo rośnie, rośnie więc i podaż. Dla klientów oznacza to same korzyści: niższa cena, lepsza jakość paliwa, szybsza obsługa. Teoretycznie. W praktyce problematyczną kwestią nadal pozostaje jakość obsługi. Większość małych prywatnych stacji LPG nie posiada na miejscu sprzętu komputerowego, umożliwiającego szybkie wystawienie faktury dla klienta. Są wypisywane ręcznie, co - mówiąc krótko - denerwuje zarówno klienta, który czeka na fakturę, jak i klientów oczekujących w kolejce. Na większości takich stacji jest jedna osoba do obsługi.
Przedstawiciele jednej z firm, która w naszym rejonie ma najwięcej stacji autogazu, stwierdzili w rozmowie telefonicznej, że brak komputerów na stacjach, to wynik zbyt wysokiego kosztu sprzętu komputerowego i przeszkolenia pracowników.
- Ostatnio zrobili ładne daszki firmowe. Z pewnością każdy kosztował więcej niż komputer - pisze na forum nasz Czytelnik.
Wybudowanie stacji LPG (bez kosztów działki), to ok. 50 tys. zł. Koszt zakupu komputera obecnie to ok. 1500 zł. Parametry, jakie musiałby mieć sprzęt do obsługi programu fakturowania, są zdecydowanie niewygórowane, dlatego nawet wspomniana kwota zdaje się być przesadzona. Zadowolenie klienta i przyzwyczajenie go do pewnych wygód wydają się koniecznością, ale najwidoczniej zapomnieli o tym właściciele większości stacji LPG w Warszawie i okolicach.
KCH