Atak hakerski na klinikę. Zażądano... okupu
19 grudnia 2019
Placówka zajmująca się pacjentami w śpiączce padła ofiarą cyberataku, mogącego stanowić zagrożenie dla jej funkcjonowania.
Jak powiedział TVP Info kierujący kliniką Budzik dr Maciej Piróg, do cyberataku doszło na początku grudnia. Dostęp do danych został całkowicie zablokowany, przez co pracownicy nie mieli możliwości złożenia sprawozdania za listopad w Narodowym Funduszu Zdrowia. Niedopełnienie formalności mogłoby poskutkować brakiem przelewu za listopad, a więc odcięciem kliniki od finansowania.
- Przyszedł do nas mail z Hiszpanii, w którym oferowano nam odblokowanie sytemu za równowartość prawie 30 tys. zł - powiedział dziennikarzom dyrektor Piróg. - Jakiś tydzień przed atakiem przychodziły do nas maile od znanych i szacownych instytucji, pisane w stylu "Faktura, której państwo nie zapłacili. Otwórz link".
Sprawa została zgłoszona na policję. Budzik prawdopodobnie będzie musiał dokonać wymiany całego systemu, najwyraźniej podatnego na ataki hakerskie.
(dg)