W ciągu trzech dni pięć osób zginęło w Warszawie od ognia i zatrucia tlenkiem węgla.
REKLAMA
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze w budynku przy Żegańskiej w czwartek 26 grudnia około godz. 20:00. Do akcji ruszyły trzy zastępy, które szybko poradziły sobie z żywiołem. Nie udało się jednak uratować 65-letniego mężczyzny, który przebywał w pomieszczeniu w momencie zaprószenia ognia.
65-latek z Międzylesia był piątą w ciągu trzech dni ofiarą pożarów w Warszawie. W Wigilię dwie osoby zginęły na bemowskich Grotach, w Boże Narodzenie - kolejne dwie na Jelonkach.