Antysmogowy chodnik. Czy to jest przyszłość?
14 grudnia 2018
Nasi drogowcy przyglądają się, jak działa beton "oczyszczający powietrze".
Choć od kilku lat temat zanieczyszczeń powietrza wzbudza duże zainteresowanie warszawiaków, do tej pory nikt nie przedstawił pomysłu na ich ograniczenie bez jednoczesnego zniszczenia gospodarki. Pozostaje poszukiwanie nowych rozwiązań technologicznych. W ubiegłym miesiącu na rondzie Daszyńskiego, obok placu budowy kompleksu Generation Park, ułożono 350 m2 chodnika, wykonanego ze specjalnego betonu z fotokatalizatorem.
Wieżowce rosną. Wola nie do poznania
Jedna dzielnica i aż osiem budynków przekraczających magiczną granicę 100 metrów w budowie. Najwyższy z nich jest reklamowany jako nowa ikona Warszawy, znacznie przewyższająca Pałac Kultury.
W największym skrócie: obecność tlenku tytanu ma przyspieszać naturalny rozkład zanieczyszczeń. Antysmogowy chodnik to inwestycja firmy Skanska, budującej po sąsiedzku wieżowiec.
Czy to działa?
- Skanska przedstawiła dane i badania podczas spotkania w ZDM - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka drogowców. - Myślę, że współpraca będzie kontynuowana. Firma ma w planach budowę kolejnych 6 tys. m2 chodnika w naszym pasie drogowym. Na twarde deklaracji z naszej strony, czy "zielonych chodników" będzie w Warszawie coraz więcej, jest jeszcze za wcześnie. Będziemy przypatrywali się rozwiązaniu i oczekujemy kolejnych badań, które będą potwierdzać działanie antysmogowego chodnika.
Według pierwszych przekazanych przez ZDM danych stężenie szkodliwych dla ludzi substancji obniżyło się na poziomie terenu o prawie 30%. Poprawę jakości powietrza zmierzono też na wysokości 50 cm, co powinno napawać optymizmem w kontekście wpływu na zdrowie dzieci przewożonych w wózkach.
(dg)
.