Kronika policyjna

REKLAMA
zdjęcie ilustracyjne
źródło: ZTM
Annopol: mężczyzna zmarł w tramwaju
Ratownikom medycznym nie udało się uratować pasażera tramwaju linii 1, który nagle stracił przytomność.
O godz. 18:57 Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że ruch tramwajów między Żeraniem Wschodnim i Annopolem a Bródnem jest całkowicie wstrzymany.
REKLAMA
Mężczyzna zmarł w tramwaju
Jak dowiedzieliśmy w Komendzie Stołecznej Policji, około godz. 18:30 pasażerowie tramwaju linii 1 zauważyli, że jadący z nimi w wagonie mężczyzna traci przytomność. Na wiadukt nad trasą Toruńską (S8) wezwano pogotowie ratunkowe, które ustaliło, że u mężczyzny doszło do ustania funkcji życiowych.Według informacji policji mężczyzna miał ok. 40 lat. Nie udało się go uratować.
(dg)
REKLAMA
Komentarze na forum (8)
27.02.2021 20:50
#Adzia
Nie udało się Go uratować ponieważ nikt nawet nie próbował. Nie rozpoczęto reanimacji. Leżał na podłodze do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego.
28.02.2021 06:33
#Bardzo
Adzia. Rozumiem, że byłaś świadkiem. Widziałaś i nie ratowałaś.
28.02.2021 10:54
#Loko
Zmarł bo wracał z 12 godzinnej zmiany na magazynie na zleceniu, 6 dzień pod rząd i był potomkiem Chazarów.
28.02.2021 16:50
#Adzia
#Bardzo Wraz z chłopakiem zapytaliśmy czy pomóc ale Pan który układał tego biednego 40 latka na podłodze powiedział że pomocy nie potrzebuje. Gdybyśmy byli od początku całej sytuacji albo najlepiej z tym człowiekiem w jednym tramwaju, reanimowali byśmy bo tak trzeba i tego nas uczono.
01.03.2021 11:53
#Tak
#loko
Nie wiesz skąd wracał więc się gnido nie wypowiadaj. Nie mierz wszystkich swoją miarą potomku cyganów ;)
Nie wiesz skąd wracał więc się gnido nie wypowiadaj. Nie mierz wszystkich swoją miarą potomku cyganów ;)
01.03.2021 13:18
#Kowitt
Muchy mrą jak ludzie...
01.03.2021 17:07
#Xxx
Adzia można się z Tobą jakoś skontaktować?
02.03.2021 21:34
#Adzia
#Xxx nie sądzę bym mogła wnieść do tej sprawy cokolwiek nowego, na miejscu byli motorniczy kilku tramwajów (czterech może pięciu) oraz służby drogowe zabezpieczające miejsce jak i zapewne osoby będące od początku całego zajścia. My na miejscu pojawiliśmy się na kilka minut przed dotarciem karetki, widzieliśmy jedną osobę przekręcała tego człowieka na podłodze, wyglądał jak by sprawdzał czy oddycha, myśleliśmy że zacznie reanimację w tamtej chwilili zapytaliśmy czy pomóc,ale chyba było już za późno widzieliśmy że był siny a karetka właśnie dojeżdżała.
Polecamy w naszym pasażu
Bluzka w paski i kropki
139,99 59,99
MMISSONI MMI 0041 C8C
469,00 375,20
Najnowsze informacje
REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
