REKLAMA

Bemowo

środowisko »

 

Akcja sadzenia drzew odwołana? "Fanaberia poprzedniej władzy"

  11 czerwca 2014

alt='Akcja sadzenia drzew odwołana? "Fanaberia poprzedniej władzy"'
Aspektu wychowawczego akcji sadzenia drzewek nie da się wycenić.
źródło: bemowo.waw.pl

Bemowo obchodzi w tym roku swoje 20-lecie. Z tej okazji w różnych miejscach dzielnicy miało zostać posadzonych 20 tysięcy drzewek. Każde z tabliczką z imieniem i nazwiskiem mieszkańca, który własnoręcznie miał wsadzić roślinę do ziemi.

REKLAMA

Mieszkańcy mogli zgłaszać się do 10 marca. Zadeklarowało się mnóstwo chętnych, a klony i dęby są już przygotowane. Poprzedni zarząd dzielnicy poświęcił akcji sporo uwagi i pracy. Zasadź drzewo i postaw tabliczkę z własnym nazwiskiem Zasadź drzewo i postaw tabliczkę z własnym nazwiskiem
Dzielnica Bemowo świętuje swoje 20-lecie. Z tej okazji mieszkańcy będą mogli zasadzić 20 tysięcy drzew i krzewów. I zawiesić na nich tabliczkę z własnym nazwiskiem.
Ludzie byli zadowoleni. - Fajnie mieć taką pamiątkę. Można przychodzić pod takie drzewko, pochwalić się przed rodziną - zdążyliśmy usłyszeć.

W bemowskim urzędzie doszło ostatnio do powszechnie znanych wypadków i zmiany zarządu. Zmieniło się także nastawienie do wielu spraw.

- Bemowo jest wyjątkowo zieloną dzielnicą Warszawy, więc dodatkowe nasadzenia są już niepotrzebne. Fanaberie rządzących osób za kilkaset tysięcy złotych są jawnym przykładem niegospodarności przy niezrealizowaniu innych, pilniejszych potrzeb mieszkańców. Celebrowanie w taki sposób jubileuszu dzielnicy w świetle zaistniałych wydarzeń jest niestosowne - zwraca uwagę radny Andrzej Jędrasiak. Bemowo jest wyjątkowo zieloną dzielnicą Warszawy, więc dodatkowe nasadzenia są już niepotrzebne - uważa Andrzej Jędrasiak.

- Nikt nie powiedział, że akcja zostanie zarzucona. Trzeba to wszystko jeszcze przeanalizować. Także pod kątem tego, czy dzielnica ma prawo do sadzenia tych drzewek m.in. na terenach należących do spółdzielni mieszkaniowej - mówi rzecznik urzędu Mariusz Gruza.

Ostrożnie też do tematu odnosi się nowy burmistrz Krzysztof Strzałkowski. - Abstrahując od korzyści, jakie niesie akcja - zarówno w sferze promocji dzielnicy, jak i sferze samorządowej - musimy sytuację dogłębnie przeanalizować. Decyzja o ewentualnej kontynuacji przedsięwzięcia zostanie podjęta w niedługim czasie - mówi obecny włodarz dzielnicy.

Ekonomia to czy polityka?

- Ja podtrzymuję, że pomysł jest fajny - uważa poprzedni wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak. - Uważaliśmy, że taka forma obchodów 20-lecia dzielnicy zaangażuje dużą liczbę mieszkańców i będzie najfajniejszym sposobem na celebrowanie wydarzenia, znacznie ciekawszym od nadętych ceremonii. Koszty nie są wcale duże, bowiem wynoszą od kilku do kilkunastu złotych za sadzonkę. Co z tym zrobi obecny zarząd, to już jego odpowiedzialność - mówi były wiceburmistrz.

mac

.
 

REKLAMA

Komentarze (10)

# Jan

11.06.2014 14:05

Czyli zgodnie z przypuszczeniami. Smutne, że pod płaszczykiem tego "analizowania" tak naprawdę kryje się gra na czas i całkowite olanie tego tematu. Bardzo jestem ciekaw jakie będą te ważniejsze sprawy do załatwienia - może ścianka wspinaczkowa ?

# Jan

11.06.2014 14:09

I sprawa najważniejsza: co z danymi osobowymi ludzi, którzy zadeklarowali chęć udziału w Akcji? Już zostały opchnięte na rynku?

# Rafał

11.06.2014 14:20

Bemowo jest wyjątkowo zieloną dzielnicą Warszawy, więc dodatkowe nasadzenia są już niepotrzebne - uważa Andrzej Jędrasik.
Jasne. Głupich radnych też więcej nie potrzebujemy.

REKLAMA

# bemowianka11

12.06.2014 09:49

A moze lepiej te grube pieniadze zainwestowac w naglace potrzeby? Bemowo jest na szarym koncu w Warszawie w wiekszosci kategorii. Polecam poczytac statystyki, chocby na portalu dobraulica.pl a nie tylko w bemowo news, ktorego jedynym celem bylo i jest promowanie Dabrowskiego.

# księgowy

12.06.2014 12:50

"Koszty nie są wcale duże, bowiem wynoszą od kilku do kilkunastu złotych za sadzonkę."
A ile za tabliczkę ?
A koszty organizacyjne ?
A oprawa medialna ?

# mamamia

12.06.2014 20:29

Zrezygnować z tabliczek. Zrobić nasadzenia. Miało być, że osoby chętne same zasadzą.
Napisałam do urzędu, aby może dla chętnych zrobić nasadzenie wzdłuż ul. Piastów Śląskich (kiedyś niedaleko będzie szła S8) - już zasadzić naturalny ekran. Dzielnica była zainteresowana. Mieszkańcy okolic deklarowali, ze chętnie zadbają o posadzone drzewka.
Jeśli chcemy mieć naprawdę zieloną dzielnicę to nie można liczyć tylko na to, że mieszkańcy sami sobie posadzą. Jak było do tej pory. Bo taka jest prawda -drzewa w okolicy zasadziliśmy sobie sami. Te sadzone przez miasto uschły, zanim "zieloni aktywiści" zorientowali się, że nikt ich nie podlewa. Kilka udało się uratować. Chcemy tych drzewek więcej - zadbamy o nie.

REKLAMA

# gromek

13.06.2014 08:25

#księgowy napisał(a) 12.06.2014 12:50
"Koszty nie są wcale duże, bowiem wynoszą od kilku do kilkunastu złotych za sadzonkę."
A ile za tabliczkę ?
A koszty organizacyjne ?
A oprawa medialna ?

Dodaj koszty utrzymania księgowego

# bemo123

13.06.2014 12:25

Czy ten nowy Zarząd będzie tylko eliminował propozycje poprzedniego? Zabawne to, bo to przecież są też działacze Platformy, a zachowują się jakby przejeli władzę po PiSie:)

# ksiegowy

13.06.2014 13:35

#gromek napisał(a) 13.06.2014 08:25
Dodaj koszty utrzymania księgowego
Koszt ksiegowego w organizacyjnych.
Zrezygnowć z tabliczek i oprawy , to wystarczy na więcej sadzonek
Ale po ile te sadzonki pytam - policzę i zasadzę społecznie

REKLAMA

# Urah

14.06.2014 10:06

zastanawiam się jakim trzeba być lemingiem żeby traktować takie akcje w kategoriach biznesowych
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA