W kościele Bogurodzicy Maryi przy Powstańców Śląskich znajduje się wyjątkowo cenny obraz, który całkiem przypadkowo przetrwał II wojnę światową.
REKLAMA
To obraz Matki Bożej z Jelonek, namalowany w 1920 r. po wygranej bitwie z Rosjanami. Jego losy są owiane tajemnicą. Wiadomo, że przed wojną wisiał w kościele w Rembertowie a podczas II wojny światowej został bardzo poważnie uszkodzony - rozcięty bagnetem i podziurawiony 48 kulami - prawdopodobnie za sprawą bolszewików, którzy niszczyli katolickie dzieła sztuki i dewocjonalia. Po wojnie obraz został nieudolnie odrestaurowany, tracąc walory artystyczne. W takim stanie trafił do kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu, w którym wisiał do 1982 r.
W 2009 r. księża z Jelonek przekazali obraz malarce, Elżbiecie Ostrowskiej-Łysak, która używając ciekłego wosku przeniosła go na nowe krosno. Podczas konserwacji odkryto pierwotny, znacznie lepszy artystycznie wygląd obrazu. Historycy sztuki przypisują jego autorstwo Marii Kraskowskiej, popularnej w latach 20. XX wieku warszawskiej malarce.