"29" już nie do Huty
23 stycznia 2004
W związku z niedawnym oddaniem do użytku stacji metra Dworzec Gdański zmieniały się trasy kilku tramwajów. Zabrano między innymi z Bielan linię "29" kursującą przez lata do Huty. Wywołuje to protesty mieszkańców Bielan.
- Korzystałem z tej linii od dawna. Dzięki niej mogłem docierać bezpośrednio z Chomiczówki na Banacha. Teraz straciłem tę możliwość. Nie dość, że muszę się przesiadać, to jeszcze kasować kolejny bilet - powiedział "Echu" Stanisław Mierzejewski, nasz Czytelnik. - Moim zdaniem jest to bardzo niekorzystna zmiana i powinno się wrócić do starej trasy.
Jak się dowiedzieliśmy do Zarządu Transportu Miejskiego wpływają skargi w tej sprawie, ale podobnie dzieje się także w wypadku innych wprowadzonych zmian komunikacyjnych.
- Zawsze jest tak, że niektórym osobom zmiany nie pasują, inni zaś są z nich zadowoleni - wyjaśnia Marcin Bochenek, rzecznik prasowy ZTM. - Oczywiście nie lekceważymy żadnych wpływających do nas wniosków. Wszystkie traktujemy z jednakową powagą i starannie rozpatrujemy.
Analiza wszelkich wprowadzonych ostatnio zmian zostanie przeprowadzona kompleksowo w drugiej połowie lutego. Wówczas to będzie można stwierdzić, jak warszawiacy rzeczywiście zareagowali na wprowadzone zmiany. Podstawą do oceny sytuacji jest przede wszystkim frekwencja pasażerów. Jeżeli będzie ona odpowiednio duża, to zmiany zostaną zachowane. W przeciwnym wypadku pojawią się zapewne kolejne modyfikacje tras. Tak więc niebawem dowiemy się czy linia "29" zmieniła trasę jedynie na chwilę czy już na trwałe.
Zapytaliśmy także czy w zaistniałej sytuacji planuje się wprowadzenie biletów okresowych na konkretną trasę, tak by osoba, która jeździ bardzo często daną trasą miała możliwość zapłacenia za przejazd od wybranego przystanku do innego wybranego przystanku, niezależnie od liczby przesiadek. Byłby to więc bardzo indywidualny bilet. Na razie nie ma jednak w planach wprowadzenia takiego biletu.
Grzegorz Ciesielski