Zaczyna się zasiedlanie osiedla-giganta

Teren między ulicami Ordona i Kasprzaka a Trasą Prymasa Tysięclecia jest obecnie gigantycznym placem budowy, na którym J.W. Construction buduje prawdopodobnie największe od dwóch dekad osiedle na Woli. Od strony Ordona usunięto już część ogrodzenia, odsłaniając prześwit w nowym bloku. Co się za nim kryje?

Podwórko-olbrzym

Osoby, które nie pamiętają budów wielkich osiedli lat 70-tych i 80-tych mogą poczuć się jak w wehikule czasu. Wchodząc na nieukończone osiedle przy Ordona można poczuć się przytłoczonym przez setki ton żelaza, betonu i żelbetonu. Szczególnie w piątkowe popołudnie, gdy na terenie nie widać żywej duszy, słychać jednak robotników pracujących we wnętrzu kończonego właśnie bloku. Tak jak trzy, cztery dekady temu budowano na przedmieściach gigantyczne bloki dla tysięcy mieszkańców, tak dziś zabudowuje się poprzemysłowe tereny Woli. Wchodząc na nieukończone osiedle przy Ordona można poczuć się przytłoczonym przez setki ton żelaza, betonu i żelbetonu. Szczególnie w piątkowe popołudnie, gdy na terenie nie widać żywej duszy, słychać jednak robotników pracujących we wnętrzu kończonego właśnie bloku. Praktycznie pozbawione zieleni osiedle niedokończonych budynków wygląda strasznie, ale powoli będzie się to zmieniać. Na jednej z klatek schodowych widać już kartkę "odbiór mieszkań". Wraz z budową osiedla firma J.W. Construction zamierza wyremontować przedwojenną wieżę ciśnień dawnej fabryki karabinów, zamykającą perspektywę ul. Jana Kazimierza. Na razie nie ma jednak pomysłu na jej zagospodarowanie.

Pierwszych 150 mieszkań jest gotowych, w sumie będą ich 3000. A to oznacza 4000-5000 nowych mieszkańców, którzy będą korzystać z infrastruktury dzielnicy. Czy słaba komunikacja miejska na Kasprzaka wytrzyma setki nowych pasażerów? Gdzie będą się uczyć dzieci nowych mieszkańców?

DG