Znowu dekomunizacja ulic? Minimum dwóch patronów na Bielanach do wymiany
4 grudnia 2015
Wraca temat dekomunizacji nazw ulic w Warszawie, tymczasem wielu mieszkańców nie chce zmian. - Trzeba było to zrobić za jednym zamachem 25 lat temu, a nie teraz zawracać ludziom głowę - mówią.
Mieszkańcy nie chcą
Po upadku PRL zmieniano nazwy w kilku podejściach. W latach 1989-91 swoje ulice i aleje stracili Julian Marchlewski, Marian Buczek czy gen. Karol Świerczewski, w 1998 roku Antonina Sokolicz, gen. Zygmunt Berling czy Roman Bogucki. Na Bielanach ulicę Wandy Wasilewskiej przemianowano na Barbary Sadowskiej, zaś Alfreda Lampego na swojski Słodowiec. To nie wszyscy patroni z "czerwonymi" rodowodami, którzy zdaniem radnych powinni zostać usunięci z tabliczek. Ostatnio znów pojawiają się głosy, by zmienić przynajmniej dwie bielańskie nazwy ulic: Teodora Duracza na Słodowcu i Józefa Balcerzaka na Wrzecionie. Skończmy ze zmianami nazw ulic i stawianiem pomników, budujmy boiska i place zabaw - komentuje wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk. Teodor Duracz i jego życiorys (był adwokatem i obrońcą komunistów przed wojną, ale też agentem radzieckiego wywiadu, zginął na Pawiaku) wielu mieszkańcom ulicy jego imienia nie przeszkadza. Choć radni wolą, by była to ulica Zbigniewa Herberta.
- Koszty. Dokumenty, dowody, pieczątki, akty notarialne. I przestawienie w głowach rodziny i znajomych adresu. Moja mama wciąż chodzi na kawę do koleżanki na ulicę Stołeczną, która od 1993 roku nazywa się Popiełuszki - mówi jedna z mieszkanek. Balcerzak z kolei był związany z żoliborskim KPP, pracował w bielańskiej fabryce Noblesse. Za poglądy trafił na Pawiak i w 1942 przed hitlerowski pluton egzekucyjny. Czy należy odebrać mu tablicę?
Czas zmian już był
Wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk mówi, że - jego zdaniem - czas na zmiany był już 25 lat temu, a same pomysły z nową dekomunizacją to typowy temat zastępczy. - Pomysłodawcom zmiany nazw ulic proponuję przejść się po mieszkaniach i sprawdzić, ile osób będzie przeciwnych. Skończmy ze zmianami nazw ulic i stawianiem pomników, budujmy boiska i place zabaw - komentuje Grzegorz Pietruczuk.
A jakie jest zdanie naszych Czytelników? Czy nazwy ulic należy zmienić? Jeśli tak, to które? Czekamy na opinie, e-maile, telefony i listy.
Przemysław Burkiewicz