Złoto dla Bemowa: mistrzynie Polski w showdance
8 czerwca 2012
Ernestina Papazyan i Wiktoria Łaptaś z YuliaDance na Bemowie zostały mistrzyniami Polski w showdance, czyli tańcu z elementami akrobatycznymi. Teraz wybierają się na mistrzostwa Europy i świata. - Mogłaby to być świetna promocja dla Bemowa, ale władze się nami nie interesują - mówi Yulya Hakobyan, trenerka, właścicielka klubu i mama pierwszej z mistrzyń.
- Jedziemy po złoto, chociaż de facto trudno ocenić, jaki poziom prezentują rywalki. Na mistrzostwach Polski był bardzo wysoki, jedna para tańczyła lepiej od drugiej. Ale najlepiej wypadły nasze "łabędzie", co było i dla nas sporym zaskoczeniem. Nasz klub dopiero drugi raz był na mistrzostwach kraju, a wygraliśmy ze znacznie większymi klubami.
Nie jest jednak łatwo, bo jak we wszystkich dziedzinach życia bardzo ważne są pieniądze. - Sale do ćwiczeń wynajmujemy z funduszy, jakie płacą rodzice za pracę z ich dziećmi. Za zajęcia dwa razy w tygodniu, czyli osiem razy w miesiącu bierzemy 120 zł. Za wszystko jednak musimy płacić sami, za wyjazdy na zawody czy też opłatę startową. Byłam dwukrotnie w urzędzie dzielnicy z prośbą o dotację. Wtedy nie mieliśmy jeszcze sukcesu. Wiedziałam jednak, że sukces przyjdzie. Nikogo to jednak nie zainteresowało. Nie wszystkie dzieci mogą sobie pozwolić na wyjazdy, więc zdarza się, że nawet te bardzo dobrze wyszkolone zostają w domu. Szkoda. Może władze zmienią zdanie, jak zdobędziemy mistrzostwo świata - zastanawia się Yulya Habokyan. Nietrudno zgadnąć, że nazwa klubu "YulDance" pochodzi właśnie od jej imienia.
mac