Zaśmiecony las
16 maja 2011
Legionowski las sąsiadujący przez płot z Instytutem Meteorologii przy osiedlu Piaski jest niemiłosiernie zaśmiecony. Od dłuższego czasu nikt go nie sprząta. Dlaczego? Bo nie wiadomo, kto ma to zrobić.
Wstyd dla miasta
Ten niezbyt duży kawałek lasu przy Instytucie Meteorologii został tak zaśmiecony, że przestali tam nawet przychodzić na spacery właściciele psów. - Aż strach spuścić ze smyczy czworonoga, by sobie luźno pobiegał. Tu można znaleźć wszystko - mówi pan Andrzej. Jak twierdzi, jakiś czas temu jego pupil rozciął sobie łapę po tym, jak stanął na rozbitym kawałku szkła.Mieszkańcy osiedla od dłuższego czasu zastanawiają się, do kogo należy ten teren. - O ile po naszej stronie jest zawsze sprzątnięte, wygrabione i nie ma żadnych śmieci, to po drugiej stronie szosy jest dramat - mówią mieszkańcy bloku przy ul. Zegrzyńskiej 33. Pani Joanna, która zgłosiła nam problem, dodaje, że mieszka tam już dwa lata i nigdy nie widziała, by ktoś w lasku sprzątał.
Według władz Legionowa kwestia odpowiedzialności za ten teren nie jest jasna. - Jego własność jest nieuregulowana. Część należy do rodu Potockich, a pozostała ma nieuregulowany stan prawny - mówi Tamara Mytkowska, rzeczniczka legionowskiego urzędu. Gdy nie ma konkretnego właściciela, nie ma kogo ukarać za nieuprzątnięcie terenu.
Miasto wyczyści las
Taka odpowiedź nie zadowala jednak mieszkańców. - Czy naprawdę nie ma komu tam posprzątać? W gminie jest przecież tylu ludzi bez pracy, wiec może by tak chociaż zatrudnić bezrobotnych i dać im trochę zarobić? - pytają mieszkańcy osiedla Piaski. Władze miasta uspokajają i obiecują, że nie zostawią tak sprawy. - Lasek ten zostanie niedługo uprzątnięty w ramach wiosennych porządków w mieście - zapewnia Tamara Mytkowska.Maciej Kamiński
Dziurawa jezdnia, brak chodnika, zdemolowana wiata przystankowa? Chcesz, aby "Echo" pomogło Ci w kontaktach z urzędnikami
- dzwoń 22 392-08-39.