Zanim powstały bloki na Bródnie
17 grudnia 2014
Projekt historyczny "Wielokulturowe Bródno", któremu patronowaliśmy i o którym pisaliśmy wielokrotnie, dobiega końca.
- Nie były to łatwe prace ze względu na szczupłość materiału fotograficznego - mówi Wieczorek. - Twórcy projektu pozostawali często w sferze przypuszczeń i przybliżeń, choć trzymali się najlepszego dokumentu, jaki mamy o dawnym Bródnie i którym jest książka Zygmunta Kupniewskiego "Warszawskie Nowe Bródno 1940 wydobyte z mgły zapomnienia". Ten mieszkaniec Bródna, a zarazem architekt, z olbrzymią pieczołowitością nadał konkretne kształty wspomnieniom i wyrysował nam dawny wizerunek tej historycznej dzielnicy. Zygmunt Kupniewski wspierał uwagami i wspomnieniami nasz projekt.
Spacerując po trójwymiarowym wirtualnym Bródnie, wykonanym przez Sławomira Bochutę, możemy mieć pewne wyobrażenie o jego specyfice i kolorycie. Życie toczyło się głównie wzdłuż ul. Białołęckiej, czyli dzisiejszej Wysockiego. Od 1924 r. kursował tamtędy tramwaj linii 21 a skrzyżowanie z Bartniczą można było określić w tamtych latach jako centrum Bródna. Nieprzypadkowo właśnie tam wybudowano stojący do dziś gmach szkoły i spalony podczas powstania warszawskiego drewniany kościół Matki Bożej Różańcowej. Około 1938 r. naprzeciwko kościoła stanęło nowoczesne - jak na tamte czasy - kino Klub. Budynek z betonu i szkła stał się centrum kulturalnym okolicy, ale rozwój Bródna gwałtownie przerwała wojna. Zabrała także liczną ludność żydowską, która tu mieszkała.
- Wizualizacja ma przypomnieć o minionych czasach i dać mocniej odczuć mieszkańcom, iż bloki, w których obecnie mieszkają, stoją na pełnej historii ziemi przedblokowego Bródna - mówi Wieczorek. - Czas odkrywania dawnych czasów jeszcze się nie zakończył, wiele jeszcze mamy niewyjaśnionych rzeczy, rysowanie barwnej panoramy dawnego Bródna dopiero się zaczęło.
Owoce projektu będzie można obejrzeć w Domu Kultury "Świt" już w styczniu.
DG