REKLAMA

Białołęka

inwestycje »

 

Zajezdnia za 655 mln zł coraz bliżej. "Posiłkujemy się kredytem"

  24 listopada 2021

alt='Zajezdnia za 655 mln zł coraz bliżej. "Posiłkujemy się kredytem"'
źródło: Tramwaje Warszawskie

Tramwaje Warszawskie są o krok od podpisania umowy na budowę zakładu na Annopolu. Niespodziewanie będzie to jedna z najdroższych inwestycji w historii warszawskiego samorządu.

REKLAMA

W ubiegłym roku wrocławski samorząd unieważnił drugi konkurs na budowę największej w mieście zajezdni tramwajowej, planowanej na osiedlu Żerniki. Zakład o powierzchni 16 ha miał stać się bazą dla 150 składów z możliwością rozbudowy o kolejnych 50 miejsc. Koszt budowy wynoszący 340 mln zł okazał się dla samorządu stolicy Dolnego Śląska zaporowy, dlatego postanowiono zarzucić koncepcję i zaadaptować istniejące zajezdnie.

Ekstremalnie droga zajezdnia

Nowa zajezdnia Tramwajów Warszawskich będzie mieć powierzchnię o 3 ha mniejszą od planowanej na wrocławskich Żernikach, ale identyczną pojemność: 150 składów. Zakład na Annopolu będzie kosztować 655 mln zł. Choć przyszłoroczna dziura budżetowa jest planowana na 1,7 mld zł, samorząd jest zdeterminowany do rozpoczęcia inwestycji. Konieczne będzie pożyczenie pieniędzy i zwiększenie zadłużenia warszawiaków.

- 22 listopada zostały oddalone ostatnie odwołania w przetargu - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich. - Jesteśmy bardzo blisko podpisania umowy po wielu rozprawach w Krajowej Izbie Odwoławczej. Zabezpieczono finanse Tramwajów Warszawskich na nieprzewidziane sytuacje w relacjach z Komisją Europejską, które mogłyby utrudnić realizację tego kontraktu ze środków unijnych. Projekt będzie miał dodatkowe finansowanie z budżetu miasta poprzez dokapitalizowanie spółki w latach późniejszych. Do tego czasu, aby utrzymać płynność i znaleźć środki bieżące, posiłkujemy się kredytem, który będzie amortyzować wspomniane dokapitalizowanie.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Nowa zajezdnia na Białołęce

Gigantyczny koszt zakładu wynika m.in. z szeregu nowinek, których zażyczyli sobie tramwajarze. Zajezdnia na Annopolu będzie wyposażona w system informatyczny, który zautomatyzuje wiele czynności wykonywanych dotychczas przez pracowników. Całość ma być obsługiwana przy pomocy tabletów i smartfonów, za pomocą których pracownicy będą przekazywali dane do centralnego systemu.

Zajezdnia Annopol będzie w dużym stopniu zasilania z wykorzystaniem odnawialnych, ale drogich źródeł energii, wykorzystywane będą m.in. pompy ciepła i ogniwa fotowoltaiczne. Dodatkowo zaplanowano magazynowanie wody w zbiornikach i wykorzystywanie jej do mycia placów, pojazdów, spłukiwania toalet i podlewania terenów zielonych.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (13)

# Aaa

24.11.2021 08:34

Czaskosia prawie jak Glapiński i Pinokio

# Czytelnik

24.11.2021 08:49

#Aaa napisał(a) 24.11.2021 08:34
Czaskosia prawie jak Glapiński i Pinokio

Inwestycja jest konieczna, gdzieś trzeba trzymać nowe tramwaje. Po co ten idiotyczny hejt? Zwal sobie, to może trochę frustracja przejdzie.

# Elzar

24.11.2021 10:24

Bardzo cieszy w końcu jakaś pozytywna inwestycja na Białołęce. Cena zwala z nóg, doprawdy czegokolwiek miasto nie robi to kosztuje takie pieniądze że głowa mała, ale zakładam mimo wszystko, że ktoś nad tym panuje. Do pełni szczęścia brakuje mi informacji w jaki sposób miasto zabezpieczy alternatywny dojazd do zajezdni, wszak powinny być dwa na wypadek awarii czy remontu. Ideałem byłoby pociągnięcie torów dalej na północ przez kanał i zupełnie nowa linia po trasie nieistniejącej jeszcze mostu północnego, połączonej z Tarchominem i zieloną Białołęką. W dzielnicy byłoby to zupełnie nowe otwarcie transportu publicznego i infrastruktury drogowej.

REKLAMA

# Joe09

24.11.2021 11:52

Takie duże przetargi są kontrolowane przez Urząd Zamówień Publicznych. Po prostu tak podrożała stal, materiały budowlane, robocizna... Nie bez wpływu na cenę ma również niepewność co do sytuacji w kraju rządzonym przez obecnych bandytów.

# wykolejnica wąskotorowa

24.11.2021 14:24

#Czytelnik napisał(a) 24.11.2021 08:49
Inwestycja jest konieczna, gdzieś trzeba trzymać nowe tramwaje. Po co ten idiotyczny hejt? Zwal sobie, to może trochę frustracja przejdzie.
Nowe tramwaje nie powinny wymagać codziennego serwisowania , więc mogłyby być myte i sprzątane w małych zajezdniach przy pętlach , a tak będą pokonywały dziennie kilkanaście kilometrów na trasę i przy zjeździe .

# Xyz

24.11.2021 15:39

#Joe09 napisał(a) 24.11.2021 11:52
Takie duże przetargi są kontrolowane przez Urząd Zamówień Publicznych. Po prostu tak podrożała stal, materiały budowlane, robocizna... Nie bez wpływu na cenę ma również niepewność co do sytuacji w kraju rządzonym przez obecnych bandytów.
Czytaj człowieku że zrozumieniem. Stal itp podrożały ale nie tyle by uzasadnialo to prawie 2 razy wyższa cenę niż we Wrocławiu. Autor wskazał na nowinki techniczne i standard ekologiczny.

REKLAMA

# Xyz

24.11.2021 15:45

#wykolejnica wąskotorowa napisał(a) 24.11.2021 14:24

Nowe tramwaje nie powinny wymagać codziennego serwisowania , więc mogłyby być myte i sprzątane w małych zajezdniach przy pętlach , a tak będą pokonywały dziennie kilkanaście kilometrów na trasę i przy zjeździe .
To interesujące co napisałeś. W takim razie może być tak że zapłacimy grube miliony za ekologiczne rozwiązania w nowej zajezdni ale bilans ekologiczny wyjdzie na zero bo z drugiej strony będą puste tramwaje jeździć do i z zajezdni zużywając m.in. energię

# Czytelnik

24.11.2021 16:22

To tylko potwierdza, że transport tramwajami jest wolny, hałaśliwy, sprzyjający wypadkom drogowym, wrażliwy na awarie, blokujący całe dzielnice przy awariach i przede wszystkim jest bardzo drogi. Lepsze byłyby autobusy elektryczne, a nawet wyśmiewane trolejbusy.

# Elzar

25.11.2021 08:41

#Czytelnik napisał(a) 24.11.2021 16:22
To tylko potwierdza, że transport tramwajami jest wolny, hałaśliwy, sprzyjający wypadkom drogowym, wrażliwy na awarie, blokujący całe dzielnice przy awariach i przede wszystkim jest bardzo drogi. Lepsze byłyby autobusy elektryczne, a nawet wyśmiewane trolejbusy.
Przydałoby się jakieś studium na ten temat, bo chyba faktycznie tak jest. Swojego czasu widziałem jakiś dokument w którym właśnie komunikacja autobusowa była po prostu znacznie tańsza a dodatkowo w razie awarii i remontów - bardzo elastyczna. Jednak w tymże dokumencie (niestety nie pamiętam nazwy) tramwaje miały swoją niszę, jednak chodziło o te szybkie tramwaje co mają naprawdę wydzielone, bezkolizyjne torowiska i wożą ludzi na dłuższe odległości.

REKLAMA

# 700mln w błoto

27.11.2021 15:05

Przedłużcie tą linię za Płochocińską za te 700mln. Kilka przystanków zróbcie po drugiej stronie płochocińskiej.
Czy to tak trudno wymyślić?

# Wicu

29.11.2021 11:02

#Czytelnik napisał(a) 24.11.2021 08:49

Inwestycja jest konieczna, gdzieś trzeba trzymać nowe tramwaje. Po co ten idiotyczny hejt? Zwal sobie, to może trochę frustracja przejdzie.

Łatwowierny mikrocefalu. PiS odcina od kasy platformersów wszędzie gdzie się da. Jakoś na struktury kasę publiczną wyciągać trzeba. Wyciągano wieloma drogami, zostało teraz tylko kilka. Więc trzeba podrożyć inwestycje, aby wyszło na to samo. Kasa się kończy więc się spieszy. Rozumiesz mikrocefalu?

# Wicu

29.11.2021 11:08

#Elzar napisał(a) 24.11.2021 10:24
Bardzo cieszy w końcu jakaś pozytywna inwestycja na Białołęce. Cena zwala z nóg, doprawdy czegokolwiek miasto nie robi to kosztuje takie pieniądze że głowa mała, ale zakładam mimo wszystko, że ktoś nad tym panuje. Do pełni szczęścia brakuje mi informacji w jaki sposób miasto zabezpieczy alternatywny dojazd do zajezdni, wszak powinny być dwa na wypadek awarii czy remontu. Ideałem byłoby pociągnięcie torów dalej na północ przez kanał i zupełnie nowa linia po trasie nieistniejącej jeszcze mostu północnego, połączonej z Tarchominem i zieloną Białołęką. W dzielnicy byłoby to zupełnie nowe otwarcie transportu publicznego i infrastruktury drogowej.

Kolejny mikrocefalu. Jest to inwestycja nic nie wnosząca dla szeregowego mieszkańca, a obciążająca budżet. Finał tego taki, że potem takim mikrocefalom powiedzą odmawiając budowy metra, że dostaliście 700 mln na zajezdnię i wyczerpano budżet dla dzielnicy. Rozumiesz mikrocefalu?

REKLAMA

# Elzar

29.11.2021 12:14

#Wicu napisał(a) 29.11.2021 11:08
Kolejny mikrocefalu. Jest to inwestycja nic nie wnosząca dla szeregowego mieszkańca, a obciążająca budżet. Finał tego taki, że potem takim mikrocefalom powiedzą odmawiając budowy metra, że dostaliście 700 mln na zajezdnię i wyczerpano budżet dla dzielnicy. Rozumiesz mikrocefalu?
Widzę, że pojęcia medyczne Ci imponują, ale chyba nie do końca je rozumiesz. Oczywiście ze strony Ratusza brakuje informacji odnośnie strategii rozwoju transportu dzielnicy, ale też ten sam Ratusz pokazał wielokrotnie, że strategia nawet jak jest, to i tak radni głosują od inwestycji do inwestycji co ma czasem fatalne skutki. W tym kontekście każda inwestycja, która daje jakąś koncentrację transportu publicznego w dzielnicy jest pożądana, szczególnie że właśnie taka zajezdnia zwyczajnie musi mieć alternatywne połączenie z resztą infrastruktury. Daje to jakąś nadzieję na pociągnięcie torów przez kanał i później na zachód do Modlińskiej. Na metro nie liczyłbym nigdy, choć może jakimś cudem kiedyś sam Tarchomin podłączony będzie.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA