Nie wiedziała, kim jest ani dokąd iść. Seniorka była bezradna
dzisiaj, 12:02
Starsza kobieta siedziała samotnie przed budynkiem przy ulicy Kłobuckiej, nie wiedząc, kim jest ani dokąd iść. Dzięki prawidłowej reakcji ochroniarza trafiła pod odpowiednią opiekę.
Późnym popołudniem do strażników miejskich patrolujących Ursynów dotarło zgłoszenie o starszej kobiecie siedzącej samotnie przed jednym z budynków przy ul. Kłobuckiej. Według relacji ochroniarza, seniorka nie wiedziała, gdzie się znajduje ani jak się nazywa.
Empatia i szybka reakcja
Na miejscu strażnicy zastali starszą panią siedzącą na krzesełku, pod opieką pracownika ochrony. Kobieta nie odpowiadała na pytania, ale funkcjonariusze cierpliwie próbowali nawiązać z nią kontakt. Po kilku minutach udało im się ustalić jej nazwisko.
Kobieta trafiła do szpitala
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu ratowników strażnicy otoczyli seniorkę opieką, dbając o jej spokój i bezpieczeństwo. Po przebadaniu kobiety ratownicy uznali, że jej stan fizyczny jest dobry, jednak ze względu na problemy z pamięcią konieczne było przewiezienie jej do szpitala, gdzie otrzymała dalszą pomoc.
red




























































