Domagają się mieszkańcy Osiedla Młodych, którym przeszkadza zarośnięty plac w ich sąsiedztwie.
Niezagospodarowany teren przy ulicy Olszankowej straszy mieszkańców i przy-jezdnych. Obok bloku E od strony ulicy Grzybowej stoją ruiny dawnego baru Bistro. - Ruiny porosły chwastami, czas coś z tym zrobić - uważa pani Anna. Okazuje się jednak, że na wiele nie można liczyć. Właścicielem działki jest osoba prywatna, która jest odpowiedzialna za ten teren. Sama jednak nie interesuje się stanem swojej nieruchomości. Zgłoszenie trafiło do straży miejskiej. - Patrol pojedzie na ul. Olszankową. Jeśli funkcjonariusze potwierdzą, że niezagospodarowany teren jest własnością prywatną, właściciel zostanie wezwany do jego uprzątnięcia, a jeśli te-ren leży poza granicami administracyjnymi Legionowa, to odpowiednie pismo zo-stanie wystosowane do gminy Wieliszew - deklaruje Tamara Mytkowska, rzecznicz-ka miejskiego ratusza.
- Według kodeksu wykroczeń także użytkownik, nie tylko właściciel, ma obo-wiązek utrzymania porządku na swoim terenie - przypomina dodatkowo Ryszard Gawkowski, komendant straży miejskiej w Legionowie. - W przypadku zaniedbania pozostają upomnienia a nawet mandaty. Średnio interweniujemy w takich spra-wach raz w miesiącu - dodaje.
bk
Dziurawa jezdnia, brak chodnika, zdemolowana wiata przystankowa? Chcesz, aby "Echo" pomog-ło Ci w kontaktach z urzędnikami - dzwoń 22 392 08 39.