Żądają remontu Synów Pułku
25 maja 2011
- Co z obiecanym remontem ul. Synów Pułku? Jak długo będziemy jeszcze cierpieć przez brak współpracy dzielnicy ze spółdzielnią Jelonki? - pytają mieszkańcy, tracąc powoli nadzieję na zrealizowanie tej oczekiwanej inwestycji.
- Problem ciągnie się od poprzedniej kadencji. Obecnie nie mamy na ten cel pieniędzy - mówi wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak.
Zmarnowane pieniądze?
Krzysztof Bellon, były członek rady nadzorczej spółdzielni Jelonki, jest innego zdania. Uważa, że dzielnica sama zmarnowała pieniądze na remont Synów Pułku. - Choć w projekcie były pewne nieścisłości, które należało poprawić, to naniesienie zmian nie powinno trwać cały rok - uważa Krzysztof Bellon. - Teraz urząd nie ma pieniędzy, bo przeciągał sprawę - dodaje.Mieszkańcy nie dają za wygraną i żądają przebudowy jeszcze w tym roku. - Ulica jest tak dziurawa, że wielu kierowców zniszczyło już sobie zawieszenie w samochodzie. Koniecznie też trzeba poprawić wjazdy do budynków zniszczone przez pojazdy MPO - uważa pan Waldemar, zdenerwowany, że podobnie jak sąsiedzi od lat mamiony jest obietnicami bez pokrycia.
- Sam pan Zygrzak mówił, że z remontem nie można już dłużej czekać. Dlaczego więc nie ma pieniędzy na tę inwestycję? - pyta Krzysztof Bellon.
Władze dzielnicy odpierają zarzuty. - Nie mogąc uzgodnić projektu z poprzednim zarządem spółdzielni (zgodnego z przepisami o warunkach, jakie powinny spełniać drogi publiczne) zrezygnowaliśmy w końcu z realizacji tej inwestycji, a pieniądze przeznaczyliśmy na przebudowę innych ulic - tłumaczy wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak. - Dlatego w tegorocznym budżecie nie ma pieniędzy na to zadanie. Remont zaplanowaliśmy na 2012 r. - kwituje.
Anna Przerwa
Aleksandra Iwaniuk