Prywatyzacja po polsku
30 maja 2011
Wjeżdżając na Bemowo mijamy ciepłownię Wola, która w sezonie grzewczym dostarcza bemowskim i wolskim osiedlom ciepłą wodę do kaloryferów. A co poza sezonem grzewczym? Przecież większość mieszkań ma ciepłą wodę w kranach także w lecie. Otóż produkt ciepłowni Wola zamiast do domów, trafia do rur Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które odpowiada za przesył energii cieplnej w całej Warszawie. To SPEC zbiera ciepłą wodę z pięciu ciepłowni pracujących dla miasta i sprzedaje ją nam.
Jeżeli głównym powodem jest chęć załatania dziury w budżecie miasta, to dlaczego Hanna GronkiewiczWaltz nie prywatyzuje innych spółek miejskich, których utrzymywanie jest wręcz absurdalne w warunkach wolnego rynku? Czy dlatego, że ich rady nadzorcze i zarządy obsadzone są dziesiątkami działaczy Platformy Obywatelskiej? Wielu ekspertów twierdzi zresztą, że SPEC jako spółka miejska może dostarczyć miastu więcej dochodów, niż wynoszą przewidywane zyski z jego prywatyzacji.
Obawy budzi także monopolistyczna pozycja SPEC na rynku. Najważniejszą barierą w rozwoju firmy jest brak konkurencji. Każde przedsiębiorstwo przestaje wtedy dbać o klientów. Gospodarka Stanów Zjednoczonych zaczęła rozkwitać dopiero po przyjęciu w 1890 roku ustawy antytrustowej, uznającej monopolizację jakiejkolwiek części produkcji za sprzeczną z prawem.
Jeżeli powodem prywatyzacji jest przekonanie o wyższości firm prywatnych nad państwowymi - to ja je podzielam, ale nie widzę związku. Najpoważniejszym graczem w procesie prywatyzacyjnym SPEC jest konsorcjum dwóch państwowych molochów: PGE Polska Grupa Energetyczna SA i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA. Byłaby to taka prywatyzacja po polsku: jedna państwowa firma kupuje drugą, zasilając przy okazji dodatkowo podatkiem kasę państwa, a minister skarbu, który nakazał taką transakcję, chwali się następnie, że dokonał kolejnej prywatyzacji. Nalewanie z pustego w próżne, od czego firmy na pewno lepiej nie funkcjonują.
Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)