Zacisze-Wilno od czerwca? Elsnerów odcięty
22 marca 2013
Dom Development kończy budowę przystanku kolejowego Zacisze-Wilno. Koszt inwestycji to ok. 6,5 mln zł. Pod koniec maja ma być gotowy do użytku, a od czerwca zaczną się tam zatrzymywać pociągi. Problem z tym, że wyjście z przystanku jest tylko na jedną stronę. Na drugą - w stronę Elsnerowa - przejścia nie będzie. - Nonsens. Za dwa lata trzeba będzie to przejście zbudować i dzielnica za to zapłaci - pisze nasz czytelnik.
- Prace przy budowie przystanku Zacisze-Wilno przebiegają zgodnie z planem. Została już zakończona budowa przejścia podziemnego pod torami łączącymi Wilno z Zaciszem. Na przystanku trwają prace wykończeniowe przy wejściach do przystanku, a także przy zadaszeniach przystankowych. Prace budowlane zakończymy pod koniec kwietnia, odbiory do końca maja, a zgodnie z propozycją nowego rozkładu jazdy Kolei Mazowieckich pierwsze pociągi będą zatrzymywać się tam już w czerwcu - zapowiada Janusz Szanajca, prezes zarządu Dom Development.
Co z dojściem od Elsnerowa?
Co prawda wylot przejścia pod torami jest skierowany bezpośrednio na ogródki działkowe, a z działkowiczami ciężko wojować, to jednak gra chyba warta świeczki.
- To pewne, że za jakiś czas pojawi się wniosek o dobudowanie dojścia od strony Elsnerowa, bo starzy mieszkańcy będą patrzeć z zazdrością na tych z osiedla Wilno, którzy w ciągu kilku minut dojadą do Dworca Wileńskiego. Pół roku temu zarząd Osiedla Zacisze złożył wniosek, że przejścia powinny być z obu stron stacji. Zaczną się protesty. A tego dojścia już nie wybuduje deweloper - uważa jeden z naszych czytelników. Zresztą, nie tylko on jeden.
Najkrótsza droga od tego przystanku kolejowego prowadzi od ul. Tarnogórskiej w rejonie Krzesiwa, przez teren będący we władaniu Wojewódzkiego Zarządu Związku Działkowców. Nieruchomość jest zagrodzona, znajduje się na niej droga gruntowa, wzdłuż której obustronnie usytuowane są ogródki działkowe.
- Prowadzimy rozmowy z działkowcami. Chodzi o fragment działki. Gdybyśmy stali się właścicielami terenu, to droga zostanie poprowadzona - mówi Rafał Lasota, rzecznik urzędu dzielnicy.
Do porozumienia jednak daleko. Z deweloperem na temat budowy dzielnica nie mogła rozmawiać, bo teren nie należy do niej. A jak już przystanek i Wierna będą gotowe, to będzie "po ptokach". No i faktycznie budowa brakującego odcinka będzie mogła zostać zrealizowana wyłącznie z funduszy dzielnicy.
Wierna będzie później
- Stacja Zacisze-Wilno jest budowana praktycznie w szczerym polu. Miała być w marcu, teraz mówi się o czerwcu. A zanim zostaną dokonane wszystkie odbiory, to będziemy mieli wrzesień albo październik. Deweloper miał wybudować ul. Wierną, ale trudno w to uwierzyć. Nawet nie są tam wykupywane grunty. Ze stojącego na rogu Swojskiej i Wiernej budynku nie wykwaterowano jeszcze lokatorów, a ponieważ infrastruktura w urzędzie dzielnicy podlegała ustępującemu burmistrzowi Grzegorzowi Zawistowskiemu, to sprawy będą leżały odłogiem. Pół roku temu zarząd osiedla Zacisze złożył wniosek, że przejścia powinny być z obu stron stacji. Dzielnica miała wystąpić do urzędu miasta, aby rozpoczęło rozmowy z działkowcami. Ci mają jednak księgi wieczyste i minie co najmniej rok, zanim będzie można zająć się budową ciągu pieszo-rowerowego - ocenia Janusz Iwaszkiewicz, przedstawiciel SISKOMU i wiceprzewodniczący rady osiedla Zacisze.
mac