Wykreślili mnie z listy! Będę walczyć!
19 lutego 2012
- Ponad 100 osób wykreślił bemowski ratusz z listy oczekujących na mieszkanie komunalne - informuje redakcję "Echa" pani Agnieszka. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej. Mieszkanka chce zaskarżyć uchwałę zmieniającą kryteria przydziału i poszukuje osób, które - podobnie jak ona - zostały usunięte z listy.
Ratusz - zgodnie z prawem
Urząd dzielnicy ma obowiązek weryfikować listę co 12 miesięcy, każdego roku na liście oczekujących znajdują się tacy, których warunki bytowe ulegają poprawie. - Sprawdzamy, czy ktoś nadal spełnia kryteria dochodowe i powierzchniowe. Dotąd nie mieliśmy dostępnych mieszkań na Bemowie, więc była to pierwsza weryfikacja. Skreśliliśmy osoby nie spełniające określonych kryteriów, o których mówi uchwała - tłumaczy wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak.
Jakie kryteria?
Powierzchnia lokalu nie może przekraczać 6 m2 na osobę. Dochód na jedną osobę w rodzinie nie może być większy niż 1500 zł brutto, ale w przypadku gospodarstw jednoosobowych jest to 150% tej kwoty. Nie można mieć własnego mieszkania. Na przydział nie mają szans osoby, które w ciągu pięciu lat od złożenia wniosku zamieniły mieszkanie na lokal o lepszym standardzie, który nie spełnia kryteriów choćby powierzchniowych. Poza tym jeśli przeprowadzona przez miasto kontrola w obecnym miejscu zamieszkania wykaże, że jest znaczna dysproporcja między dochodami wskazanymi we wniosku, a stanem faktycznym, wówczas osoba taka nie ma prawa do ubiegania się o lokal komunalny i jeśli wcześniej została wciągnięta na listę, może zostać z niej skreślona. Pierwszeństwo mają wychowankowie domów dziecka, repatrianci, uchodźcy, a także niepełnosprawni lub przewlekle chorzy. Szansę na szybkie uzyskanie mieszkania mają również osoby z rodzin, w których panuje przemoc lub wielodzietnych.
Pierwsze mieszkania za dwa lata
Obecnie lista liczy 50 nazwisk osób oczekujących na mieszkania. Pierwsze lokale oddane zostaną do użytku dopiero na przełomie 2013/14 roku. W pierwszym budowanym przez dzielnicę bloku będzie 100 mieszkań. Docelowo mają powstać cztery budynki na ulicy Pełczyńskiego, w pierwszym etapie dwa, w drugim kolejne dwa. - Osiedle będzie posiadało również przedszkole oraz plac zabaw. Od liczby osób oczekujących będzie zależało, ile bloków wybudujemy. Na ten cel mamy przeznaczone na razie 30 mln zł - mówi wiceburmistrz Zygrzak.
Obecnie trwają negocjacje ze spółdzielnią Architekt o włączenie bloku do wybudowanej tam sieci wodociągowej, dzięki czemu koszty budowy będą niższe.
Ratusz tłumaczy, że wykreślenie z listy nie jest stałe, więc mieszkańcy nie mają powodów do zdenerwowania. Każda osoba, która została wykreślona, może ponownie złożyć wniosek, oczywiście pod warunkiem, że spełnia wymagania dotyczące powierzchni i dochodów, jednak wchodzi na koniec listy. Zdaniem urzędników to jednak nie ma znaczenia, bo oddanych zostanie jednocześnie 100 mieszkań, więc wszyscy dostaną przydziały w tym samym czasie, niezależnie od miejsca na liście.
Sprawa trafiła do prokuratury
Nasza czytelniczka skierowała sprawę wykreślenia z listy oczekujących do Prokuratury Okręgowej. - Chcę zaskarżyć uchwałę radnych, przez którą zostałam wyeliminowana z listy osób oczekujących. Uchwała została podjęta 9 lipca 2009 roku. Wiem, że osób w podobnej sytuacji jest więcej, dlatego też apeluję o kontakt, razem możemy zdziałać więcej. Na razie dopiero nadano numer sprawie i muszę czekać. Droga administracyjna jest długa, ale mam nadzieję, że w tym czasie ktoś się odezwie. Napisałam ogłoszenie w internecie i trzy osoby już się zgłosiły - mówi pani Agnieszka.
Oprócz sprawy pani Agnieszki do prokuratury wpłynęło jeszcze jedno zgłoszenie, również zaskarżające decyzję dotyczącą wykreślania z listy oczekujących na mieszkania komunalne.
Prokuratura na razie nie ma wiele do powiedzenia. - Prokurator, któremu przydzielono sprawy ma rozważyć czy będzie obie prowadził łącznie - mówi Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Ewelina Kurzak