Wszystko musi być ogrodzone. Kościół też
20 lutego 2015
Nowy kościół na Kępie Tarchomińskiej jest już prawie gotowy, czas na grodzenie terenu. Pomysł ten nie wszystkim się podoba.
- Na planie zagospodarowania przestrzennego widziałem, że wzdłuż lasu przebiega droga. Ogrodzenie, które tam powstało, zostało postawione na tej drodze, aż do brzegu lasu - pisze radny Marcin Korowaj. - Teraz nawet rowerem ciężko tam przejechać. Czy właściciel tego ogrodzenia posiada wszelkie stosowne zgody na jego realizację?
Prawo nakazuje, by budowę niemurowanego ogrodzenia o wysokości do 220 cm zgłosić do urzędu... i to wszystko. Parafia zgłosiła budowę jeszcze w 2013 r., więc wszystko jest zgodne z prawem. A że nie da się przejechać? Mieszkańcy tej części Warszawy są przecież przyzwyczajeni do obchodzenia ciągnących się na setki metrów ogrodzeń...
DG