Wóycickiego: chodniki do pilnej wymiany. "Czekamy na pieniądze"

Tragicznie popękane płyty, zapewne pamiętające jeszcze czasy PRL, proszą się o natychmiastowy remont. Czy jest na to szansa? Jak przypomina radna Gola, chodnik na Wóycickiego powstał wiele lat temu, ale okoliczni mieszkańcy nie pamiętają, by kiedykolwiek był naprawiany.

Chodniki w fatalnym stanie

Jako wymagające najpilniejszej wymiany radna wymienia odcinki od Żubrowej do Jamki i wzdłuż kampusu Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a także chodnik po stronie lasu. Wylicza ubytki, nierówno ułożone i popękane płyty, kontrastujące z równą jezdnią. Sześć lat temu Zarząd Dróg Miejskich awaryjnie remontował odcinek od Pułkowej do Palisadowej, przy okazji budując azyle dla pieszych. O awaryjnej wymianie popękanych chodników nie było wówczas mowy.

- Przeprowadzenie remontu we wskazanych lokalizacjach będzie możliwe po zabezpieczeniu środków finansowych na ten cel oraz po pozytywnym zaopiniowaniu tego zadania podczas koordynacji przez jednostki miejskie - informuje dyrektor ZDM Łukasz Puchalski. - Do czasu przeprowadzenia remontu nawierzchnia ciągu pieszego będzie w razie potrzeby na bieżąco naprawiana w ramach prac utrzymaniowych.

(db)