"Wolumenu nie oddamy". 5000 podpisów u prezydenta
5 grudnia 2018
Aktywiści i kupcy nawet nie chcą rozmawiać o budowie w miejscu bazaru biurowca z targowiskiem.
Propozycja zastąpienia bazaru na Wolumenie 8-piętrowym budynkiem z parterem przeznaczonym na handel nigdy nie wyszła dalej, niż poza fazę projektu planu zagospodarowania, ale już to wystarczyło, by na warszawski ratusz spadła lawina krytyki. W akcję "Wolumenu nie oddamy!" zaangażowały się m.in.
Bielany bez Wolumenu? "Ten teren się marnuje"
Większość mieszkańców naszej dzielnicy reaguje alergicznie na samą myśl o tym, że przy Kasprowicza mogłoby nie być bazaru. Pojawiają się jednak także głosy, że jego zastąpienie biurowcem to racjonalna decyzja.
dwa stowarzyszenia kupców (SKŻ Wolumen i WSKiPR Wolumen) oraz tzw. aktywiści miejscy (Miasto Jest Nasze i Wygra Warszawa). Cel: zebrać jak najwięcej głosów za zachowaniem obecnego przeznaczenia terenu obok stacji Wawrzyszew.
5000 na NIE
- Podczas 12 spotkań na bazarze, w sumie w ciągu 30 godzin wszystkich zbiórek na przestrzeni niespełna jednego miesiąca, pod petycją i uwagami do planu zagospodarowania dla Nowego Wawrzyszewa w zakresie bazaru Wolumen podpisało się niemal pięć tysięcy mieszkańców Bielan, Warszawy i okolicznych miejscowości mazowieckich - mówi inicjatorka akcji Katarzyna Homan, niedawna kandydatka MJN do rady miasta. - Zestawienie to pokazuje potrzeby mieszkańców i skalę ich dezaprobaty dla ewentualnego ograniczenia lub zmian w działaniu targowiska, prowadzących do zmniejszenia liczby wystawców i towarów oraz konkurencyjności cen.
- Nie wyobrażamy sobie likwidacji bazaru - dodaje Dariusz Cuprjak z Warszawskiego Stowarzyszenia Kupców i Producentów Rolnych Wolumen. - Mamy wsparcie mieszkańców oraz wsparcie władz Warszawy, wierzymy w sukces naszego protestu. Wierzymy, że bazar Wolumen istniejący od przeszło 60 lat pozostanie, oferując warszawiakom produkty rolne prosto od producenta, prosto od rolnika.
Nic nie jest przesądzone
Warto wiedzieć, że nawet jeśli zapis o wyższej zabudowie w miejscu bazaru znajdzie się w uchwalonym przez Radę Warszawy planie zagospodarowania Wawrzyszewa, nie będzie to oznaczało automatycznego likwidacji targowiska. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nakreśli tylko ramy, w których będzie mógł w przyszłości poruszać się właściciel terenu. Warto dodać, że plan tzw. Nowego Wawrzyszewa jest w opracowaniu od niemal dziesięciu lat. Projekt był już kilkakrotnie aktualizowany, ponieważ w trakcie prac powstały m.in. nowe budynki i druga jezdnia al. Reymonta. Data "prognozowanego uchwalenia" jest przez warszawski ratusz regularnie przekładana, ostatnio na rok 2019.
(dg)
.