Wieści z BOK-u
6 listopada 2009
"Mistrz i Małgorzata" w Teatrze 13, "Landru, morderca kobiet" Roberta Perinelliego. XI Garderoba Białołęki.
"Mistrz i Małgorzata" w Teatrze 13, czyli czy kobieta może być Wolandem?
Opowieść o szatanie, "który wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro" weszła do kanonów arcydzieł światowej literatury. Co nas w niej urzeka? Jednych interesuje groteskowy obraz socrealistycznej Moskwy, innych zachwyca historia miłości Mał-gorzaty i Mistrza, a jeszcze innych zaciekawia niestereotypowo potraktowany wątek Piłata i Jeszui. Teatr 13 podjął się ambitnego zadania dość wiernego oddania naj-ważniejszych wątków powieści. Dzięki oryginalnym reżyserskim rozwiązaniom adaptacja ta nie będzie pozbawiona indywidualnego charakteru. Miejscem akcji nie będzie odległa w czasie Moskwa, a jedna ze współczesnych stolic. Widzów zainte-resuje też fakt, że w roli Wolanda została obsadzona kobieta. Do dzieła Bułhakowa Teatr 13 powraca po czterech latach. Jaka będzie ta mieszanka estrogenów i czar-ciej mocy - przekonamy się już wkrótce. Spektakl trwa pięć godzin.7.11 godz. 18.00 - premiera, 8.11 godz. 18.00, 5.12 godz. 18.00, 6.12 godz. 18.00, "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa, Teatr 13. Wstęp wolny za zapro-szeniami dostępnymi w sekretariacie BOK.
"Landru, morderca kobiet" Roberta Perinelliego, czyli autentyczna historia zabójcy-uwodziciela w teatrze
Landru, zabójca-uwodziciel o nieodpartym uroku osobistym, morduje nieprzyzwoi-cie bogate kobiety, które w ramionach swego zabójcy umierają z uśmiechem na ustach. Sztuka oparta jest na kanwie prawdziwej historii. Henri Desire Landru - francuski "Kuba Rozpruwacz" - działał w czasie I wojny światowej, zabijając i okra-dając zamożne wdowy. Zamordował przynajmniej dziesięć kobiet, ich ciała spalił we własnej domowej kuchence, a prochy rozrzucił w ogródku. W pamięci Francu-zów obraz Landru jest niejednoznaczny. Jedni uznają go za bezlitosnego zabójcę, inni - szczególnie kobiety - za człowieka niemalże świętego, który swoim ofiarom umilał ostatnie dni życia znakomicie udawaną miłością i czułością, dzięki czemu wreszcie czuły się szczęśliwe i kochane. W wydaniu CoMety historia ta podana jest lekko i z dystansem, okraszona dużą dawką humoru i absurdu.15.11 godz. 18.00, 28.11 godz. 18.00, "Landru, morderca kobiet", Teatr CoMe-ta, reż. Aneta Muczyń, wstęp wolny.
XI Garderoba Białołęki
Przed nami kolejna edycja festiwalu teatrów amatorskich "Garderoba Białołęki". Festiwal o randze ogólnopolskiej narodził się w BOK jedenaście lat temu. Ma cha-rakter otwartego dla publiczności przeglądu połączonego z konkursem. W tym roku zmagania zespołów teatralnych będą oceniać: dyrektor artystyczny Teatru Polskie-go - Jarosław Kilian, aktor - Adam Woronowicz oraz krytyk teatralny współpracu-jący z "Gazetą Wyborczą" - Janusz Majcherek. Dodatkową atrakcją będzie poza-konkursowy występ Teatru 13 ze spektaklem "Oj przydałby się ktoś na przyczep-kę" w wersji przygotowanej dla widza dorosłego, który rozpocznie się o godzinie 21.00.21.11 od godz. 10.00, XI Festiwal Teatrów Amatorskich, "Garderoba Białołęki", wstęp wolny.