Wawer w niechlubnej czołówce kradzieży aut
8 maja 2012
Wawer jest w niechlubnej czołówce dzielnic, w których najczęściej giną samochody. Policja alarmuje: bądźmy bardziej uważni!
Choć kary za przestępstwa związane z kradzieżami aut są dość wysokie (do pięciu lat więzienia, a w przypadku kradzieży z włamaniem nawet do 10 lat) nie odstrasza to amatorów łatwych pieniędzy. Największym zainteresowaniem złodziei cieszą się luksusowe auta.
A jakie marki giną? - Najczęściej kradzionymi pojazdami na terenie Warszawy są: honda (351 samochodów w 2011 r.), toyota (276 kradzieży), volkswagen (179 kradzieży), mazda (122 kradzieże) i BMW (zginęło ich 106) - wymienia Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Choć nie ma stuprocentowo skutecznych metod, pozwalających mieć pewność, że nie zostaniemy ofiarami złodziei, są sposoby, by zminimalizować to ryzyko.
- Trzeba zwrócić uwagę na bezpieczeństwo przechowywanych kluczyków do pojazdu. Nawet wychodząc na chwilę, należy wyłączyć silnik i schować je do kieszeni. Nie powinno się dorabiać kluczyków w niecertyfikowanych punktach świadczących takie usługi. Poza tym samochód powinien być zaparkowany w miejscach oświetlonych, najlepiej objętych monitoringiem miejskim bądź prywatnym - radzi Edyta Adamus.
Przestrzega też, że w przypadku stłuczki lub innego zdarzenia drogowego nie wolno pozostawiać kluczyków w stacyjce pojazdu, z którego wysiedliśmy.
Złodzieje mają "wyćwiczone" metody działania. Zdarza się, że dokładnie obserwują posiadacza auta. Idą za nim do sklepu, przychodni czy kościoła. Tam kradną kluczyki np. z kieszeni i spokojnie odjeżdżają upatrzonym pojazdem.
Choć nie ma skutecznych sposobów na uniknięcie kradzieży, można znacznie utrudnić "pracę" złodziejowi, instalując jak największą liczbę zabezpieczeń, chociażby odcięcie zapłonu w samochodzie, czy blokadę kierownicy. Poza kradzieżami samochodów, policja odnotowuje mnóstwo włamań do pojazdów. Pamiętajmy, że okazja często czyni złodzieja, więc zabierajmy ze sobą wartościowe rzeczy: nawigację GPS, telefon, bagaż czy panel radiowy.
Anna Sadowska