Warszawska Akademia Piłki Nożnej szkoli już trzylatków
26 czerwca 2012
11 kwietnia 35 wychowanków Warszawskiej Akademii Piłki Nożnej gościło na zaproszenie Legii Warszawa na meczu Pucharu Polski z Arką Gdynia. W Akademii ćwiczą dzieci urodzone w latach 1999-2009. - To prawda, mamy już trzylatków! - zapewnia trener Grzegorz Adam Siedlecki.
Z chłopcami pracuje pięcioro trenerów. Pięcioro, bo jest i kobieta - Aneta Gujska, która zajmuje się najmłodszymi. Ci z roczników młodszych niż 2004 nie występują w żadnych rozgrywkach, na razie mają tylko "zapoznawać się" z piłką.
- Założyliśmy grupę dla pięciolatków. Nieoczekiwanie na zajęcia rodzice przyprowadzili trzech trzyletnich synków. Trzeba przyznać, że praca z nimi to prawdziwe wyzwanie. Co chwila zajęcia są przerywane, bo chłopcy tracą uwagę.
W gronie pięciorga trenerów najbardziej znaną postacią jest Mariusz Liberda, specjalizujący się w wychowywaniu bramkarzy. Nie bez powodu, bo ten mierzący ponad dwa metry fachowiec w przeszłości był cenionym bramkarzem w Ekstraklasie. W roku 2000 z Polonią Warszawa sięgnął po mistrzostwo Polski i Puchar Ligi, występując wymiennie z Maciejem Szczęsnym. Następnie po Puchar Polski. To samo trofeum wywalczył z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski, a później jeszcze mistrzostwo z Zagłębiem Lubin. W latach 2002 i 2003 trzy razy zagrał w reprezentacji Polski. Chłopcy mają więc od kogo się uczyć. Sztab uzupełniają Paweł Niemirka i Rafał Kajman.
Akademia Woronin
Pełna nazwa to Warszawska Akademia Piłki Nożnej "Woronin". W piłce nożnej, zwłaszcza krajowej, trudno spotkać znaną postać o tym nazwisku. Okazuje się, że stowarzyszenie zostało nazwane na cześć słynnego sprintera, rekordzisty Europy na 100 metrów, później posła z ramienia SLD znanego z działalności na arenie sportowej, a przede wszystkim z organizacji "czwartków lekkoatletycznych".
- Pan Marian Woronin był u nas wiceprezesem i konsultantem. Sporo pomagał. Chcieliśmy go jakoś uhonorować. Nazwa zresztą przechodziła różne metamorfozy. Najpierw była Sparta, poprzez chęć dochowania wierności ideałom Spartan. Teraz chcemy nazywać się już tylko Warszawską Akademią Piłki Nożnej. I tak pewnie zostanie - tłumaczy Smorągiewicz. - Nie dostajemy wsparcia od dzielnicy Bemowo. Utrzymujemy się ze składek członkowskich lub z tego, co udaje się zdobyć. A szkoda, bo przecież robimy coś, co jest pożyteczne - dodaje.
Zaproszenie dla rocznika 2001
- Zapraszamy wszystkich chłopców, ale szczególnie tych urodzonych w roku 2001. To dla nas rocznik newralgiczny, za to szczególnie cenny. W Warszawie jest wielu chłopców, którzy grali już gdzieś w klubach, nie wyszło im i się zniechęcili. Czekamy na nich - zachęca trener Siedlecki.
Każdy ze zgłaszających się będzie miał okazję potrenować za darmo przez pierwszy tydzień. Przekona się, czy mu to odpowiada. Jeżeli zostanie, miesięczny koszt pobytu w Akademii wyniesie 150 zł. Dla "zasiedziałych" jest mniej - 120 zł. Zgłaszać się można pod nr telefonu 666-329-888 lub poprzez stronę internetową www.wapn.com.pl.
mac