Trzech zwycięzców Ligi Bemowskiej

W ZINA Lidze Siódemek przy Obrońców Tobruku 11 rywalizacja trwała do ostatniego spotkania. W sposób korespondencyjny. Zespół Freestyle rozgromił spadających do II ligi Lepiej Nie Pytaj i czekał na rezultat prowadzącego w tabeli Chemika Bemowo. Do przerwy faworyt wygrywał 3:1, a ponieważ grał z beniaminkiem to tytuł miał praktycznie w kieszeni.

- Ale po przerwie beniaminek zmniejszył rozmiary porażki na 3:2, a w doliczonym czasie gry wyrównał na 3:3 i zabrał Chemikowi mistrzostwo. Trzecie miejsce po walkowerze ze spadającym z ligi Alpanem zajął zespół Akukaracza. Na podium nie zmieścił się zdekompletowany Drink Team, wysoko przegrywając z beniaminkiem Satelitos, dla którego pięć goli strzelił Sebastian Bulik - relacjonuje Michał Burzyński.

W lidze na nawierzchni naturalnej na boisku na akademickim Osiedlu "Przyjaźń" triumfowali chłopcy z KS Blizne.

- Po roku przerwy odzyskali tytuł. W ostatnim meczu pokonali Fortunę. A zwycięstwo było tym większe, że przed rokiem porażka z tym właśnie zespołem w ostatnim meczu zabrała im tytuł, a teraz pokonani po tej porażce spadli do II ligi. Drugie miejsce zajęli Gramy Czasami, a trzecie Golden Rum - przekazuje Piotr Marcinkowski.

Razem z Burzyńskim zajmują się organizacją bemowskich rozgrywek, do których należy także ZINA Liga Szóstek na boisku Szkoły Podstawowej nr 65 przy ul. Mścisławskiej. Tam supremacji dowiódł zespół Bulbez Team wygrywając na koniec sezonu wysoko z Synami Gmocha. Kolejny hat trick skompletował Rafał Szewczyk, sięgając po miano najlepszego strzelca. Ale nie miał łatwo, bo Mariusz Rogowski ze Zjazdu ścigał go zajadle. W przedostatniej kolejce zdobył wszystkie osiem bramek swojej drużyny, a na koniec dorzucił jeszcze cztery trafienia. Jednak nie dał rady. Kolejne miejsca na podium zajęły drużyny Zjazd i Desperados.

Impreza zakończeniowa, połączona z wręczeniem nagród, odbyła się w OSiR Włochy przy ul. Gładkiej 18.

mac